Berenika, nazywana także Niką, jest 28-letnią kobietą, która wie czego od życia chce, jednak ma problem z realizacją swoich planów. Jak na kobietę pracującą na stanowisku prawnika i głównego przedstawiciela prywatnej firmy, dość lekko podchodzi do życia, a w prawie każdą sobotę imprezuje z przyjaciółmi w klubie i zalicza kolejnych facetów. Dosłownie. Seks jest dla niej bowiem pragnieniem koniecznym do zaspokojenia, jednakże nie obowiązkowo kojarzonym z miłością, dlatego też nie ma skrupułów jeśli chodzi o jednorazowe "numerki" z przypadkowo spotkanymi mężczyznami. Jednakże jednego dnia wszystko się zmienia, gdyż ulega ona jedynemu facetowi, który był dla niej dotąd zakazany - Piotrowi.
Ich związek oraz łączące ich uczucie są dość kontrowersyjne i w nich samych początkowo budzą lęk. Jednakże szczęśliwym, bądź też nieszczęśliwym, trafem, szybko po rozpoczęciu ich związku, Piotr musi udać się w półtoraroczny wyjazd służbowy aż do Australii, przez co oboje ogarnia rozpacz. Dobrą stroną tego wyjazdu jest jednak możliwość poukładania sobie wszystkiego w głowie przez Berenikę, która stale widzi stojące im na drodze przeszkody i nie potrafi w pełni rozkoszować się uczuciem, któremu w końcu ulegli. Dlaczego ich miłość jest taka trudna? Czy uda im się stworzyć szczęśliwą parę? Jak zareagują na ich związek rodzina i przyjaciele?
"No właśnie - praca. Za nią dali się oskubać z życia prywatnego. Radzili sobie zawodowo, ale nie umieli rozmawiać, kierować swoimi uczuciami, zbliżyć się do kogoś."
Autorka stworzyła ciekawą historię, pełną różnych namiętności, zachwiań emocjonalnych, rozterek, radzenia sobie z samotnością i poszukiwania miłości oraz samego siebie. Pisarka dużą wagę przyłożyła do portretu psychologicznego głównych bohaterów, dzięki czemu czytelnik ma bezpośredni wgląd to targających nimi emocji. Choć książka ta jest powieścią erotyczną i scen seksualnych w niej nie brakuje, to niestety są one tutaj dość ubogo i krótko opisywane. Mają także tendencję do kończenia się, nim na dobre się rozpoczną. A szkoda, bowiem w tego typu książce ten element powinien być bardziej rozbudowany.
Muszę przyznać, że w trakcie czytania daje się wyczuć, iż jest to debiut pisarski autorki. Wiele rzeczy potrzebuje doszlifowania, jak chociażby dialogi, które są niekiedy zbyt wyreżyserowane i zawierają zdecydowanie za wiele wielokropków. Także język i styl autorki są dość specyficzne, czasami tworząc niepoprawne lub niezrozumiałe dla czytelnika zwroty, do czego trzeba się już od samego początku lektury przyzwyczajać. Szybkie i dezorientujące przeskoki od jednej sytuacji do drugiej niestety nie pomagają w nadążaniu za fabułą, a zbędne zdarzenia, tzw. "zapychacze", tylko niepotrzebnie wydłużają całą, i tak już niemałą objętościowo, powieść, dodatkowo niekiedy nużąc czytelnika.
"- Powiedz mi, czemu jesteśmy tacy popieprzeni? Czego się tkniemy, to się sypie. [...]
- My jesteśmy w porządku, tylko to życie jest do dupy."
Jednakże, żeby nie tylko narzekać, przyszła pora na plusy tejże pozycji. Z pewnością pomysł na historię był ciekawy i naprawdę interesująco można by go rozwinąć i poprowadzić. Główna bohaterka początkowo odrobinę mnie drażniła, jednak z czasem nawet polubiłam ją i jej frywolny styl życia, aczkolwiek gdyby odrobinę bardziej ją dopracować, to byłaby to naprawdę ciekawa postać. Książkę tę z pewnością czyta się lekko, nawet szybko i dość przyjemnie, jeśli już przyzwyczai się do specyficznego stylu autorki. Także na humor nie można narzekać, bowiem niektóre sytuacje wywoływały u mnie szczery śmiech. Choć nie otrzymałam obiecywanego gorąca, zakończenie jest łatwe do przewidzenia, a cała historia mogłaby być lepsza w odbiorze, gdyby była odrobinę krótsza, to w gruncie rzeczy nie żałuję poznania losów Bereniki i jej zmagań z pozornie zakazaną miłością oraz z samą sobą.
"Splątany warkocz Bereniki" to powieść, która może urzec niewymagających czytelników, szukających nieskomplikowanej, lekko pikantnej i niezobowiązującej rozrywki, o zabarwieniu erotycznym. Książka ta pokazuje, jak świadoma swojego piękna kobieta radzi sobie z samotnością, codziennymi problemami i własnymi pragnieniami. Może i nie jest to powieść idealna, zarówno pod względem fabularnym, jak i stylistycznym oraz wykreowanych postaci, jednakże może ona stanowić przyjemne oderwanie się od rzeczywistości, szczególnie jeśli ktoś gustuje w tego typy literaturze.
"W swojej głupocie miała tyle szczęścia, że sama nie mogła w to uwierzyć. Jakaś dobra siła musiała nad nią czuwać. W końcu była córką Namiętności i Przypadku."