„Splątany warkocz Bereniki” to debiutancka powieść Anny Gruszki, która ma szansę okazać się jedną z najgorętszych polskich powieści ostatnich lat. Mimo dużej intensywności scen erotycznych „Splątany warkocz Bereniki” nie jest kolejną kopią „Pięćdziesięciu twarzy Greya”. Historia Bereniki – choć również skrząca się zmysłowością i nieokiełznaną erotyką – to opowieść rozpięta na dużej palecie emocji, nasycona tęsknotą, żarem uczuć i trudnymi życiowymi wyborami. Ale to także powieść o samotności i desperackiej próbie otwarcia się na głos swojego serca, choć przez wiele lat starało się ten głos ignorować. Książka, którą będziesz czytać z wypiekami na twarzy, która uwiedzie Cię niezapomnianą historią miłości tyleż pięknej, co kontrowersyjnej. „Splątany warkocz Bereniki” to rozpalająca zmysły historia dziejąca się we współczesnym Krakowie i po części w Australii. Opowieść o pragnieniu prawdziwego uczucia skrywanego za zasłoną pracoholizmu, imprezowania, szybkiego seksu i przypadkowych relacji. Odważna opowieść dla odważnych kobiet. Najgorętsza książka na zimowe wieczory! Berenika ma 28 lat, mieszka w Krakowie, jest prawnikiem w prywatnej firmie, no i może trochę tęskni za miłością. Gdyby to była bajka dla grzecznych dziewczynek, pojawiłby się teraz książę na białym koniu i żyliby długo i szczęśliwie. Ale to nie jest bajka dla grzecznych dziewczynek, bo rycerz jest… no właśnie, kim on dla niej jest? I jak ich kontrowersyjny związek wytłumaczyć innym? Przyjaciołom, rodzinie... A przede wszystkim sobie. Wydaje się, że w takiej sytuacji półtoraroczny kontrakt Piotra w Australii jest wybawieniem albo odroczeniem kary. Berenika zostaje sama w wielkim mieszkaniu ukochanego i jakoś musi wypełnić samotne miesiące. Gdyby kierowała się rozsądkiem, nigdy w jej domu nie pojawiliby się dwaj lokatorzy i może nie zrobiłaby tylu głupstw. Ale Berenika nigdy nie była rozsądna, dlatego plącze nici swojego życia w wyjątkowo skomplikowaną materię. Kocha, tęskni i próbuje przeczekać. A czeka wyjątkowo nerwowo i niekonsekwentnie...