Mała księżniczka recenzja

Być księżniczką nawet w łachmanach

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2021-04-25
3 komentarze
11 Polubień
Znów miałam okazję wrócić do klasyki literatury dziecięcej, tym razem za sprawą „Małej księżniczki” Frances Hodgson Burnett, której nowe, ilustrowane wydanie ukazało się w Wydawnictwie MG. Książka opowiada wzruszającą historię Sary, która jako bajecznie bogata dziewczynka trafia do szkoły panny Minchin i jest tam traktowana jak księżniczka, dopóki nie docierają do niej koszmarne wieści, że jej ukochany tata stracił cały swój majątek i zmarł. W jednej chwili los Sary się odmienia, dziewczynka staje się popychadłem i służącą, jednak ani na chwilę nie traci swoich dobrych manier, godności, ochoty do zdobywania wiedzy i dobroci. A kiedy znów staje się dziedziczką wielkiego majątku, nie zapomina o tych, którzy byli jej życzliwi, pamiętając o krzywdach ze strony podłych i chciwych ludzi.

Sara jest dziewczynką nad wyraz dojrzałą, o silnym charakterze. Kiedy jest bogata, ciągle powtarza, że to przypadek sprawił, że ma to szczęście, nie wywyższa się, przyjaźni z dziewczynkami, które nie są lubiane i wszędzie szuka okazji do pomocy. Świetnie się uczy i ma nienaganne maniery. Obdarzona nieprzeciętną fantazją i darem opowiadania barwnych historii staje się popularna i lubiana. Później ten dar pomaga jej przetrwać trudne chwile głodu, chłodu i zapomnienia przez koleżanki, które wcześniej ją podziwiały. Jej postawa jest godna naśladowania zarówno wtedy, kiedy wiedzie się jej dobrze, jak i wtedy, gdy nikt o nią nie dba. Zawsze wyczulona na ludzkie nieszczęście niesie pomoc w nauce, pomaga poradzić sobie z tęsknotą za rodzicami, nikim nie pogardza, gotowa oddać ostatni kawałek chleba komuś głodniejszemu od siebie. Swoimi dobrymi uczynkami zachęca innych do dzielenia się tym, co mają, mimowolnie szerząc dobro i umniejszając ilość cierpienia na świecie.

Ta historia jest cudna, bajkowa. Pokazuje, że warto być dobrym w każdej sytuacji, okazywać miłosierdzie, pomagać tym, którzy sią w gorszej sytuacji. Jest też absolutnie nierealistyczna, jednak urocza, ponadczasowa i warto, by każdy ją poznał. Napisano ją barwnym językiem, w którym jednak nie wyczuwa się upływu czasu. Została też wydana z dbałością o jakość – w twardej oprawie przypominającej płótno, pięknej kolorystyce i z klasycznymi ilustracjami. Cieszę się, że miałam okazję do niej wrócić w dorosłym wieku. I choć patrząc na nią z tej perspektywy trudno uwierzyć, że czyniąc dobro, świat się nam odpłaci tym samym i obdarzy tym, co najlepsze, to miło choć chwilę się połudzić. Niemniej Sara może być wzorem niezłomności ducha, dojrzałości, uporczywej wierności swoim przekonaniom i jako taką każde dziecko powinno ją poznać.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-25
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała księżniczka
50 wydań
Mała księżniczka
Frances Hodgson Burnett
8.5/10

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Jedna z moich ulubionych.
× 1
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 3 lata temu
Wspaniałe wspomnienie lektury z dzieciństwa.
@Airain
@Airain · ponad 3 lata temu
Klasyka z dzieciństwa.
Mała księżniczka
50 wydań
Mała księżniczka
Frances Hodgson Burnett
8.5/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ojciec odprowadza uroczą Sarę do pensji, gdyż ten wyrusza na wyprawę. Matka dziewczynki zmarła tuż po porodzie, dlatego kapitan jest jej całą rodziną. Jego córka charakteryzuje się świetną znajomości...

@HEBVI @HEBVI

Jestem zdania, że są książki, które powinien przeczytać każdy człowiek. Są barwne, przyjemne i pełne ważnych wartości, które zawsze będą ważne. „Mała księżniczka” autorstwa Frances Hodgson Burnet...

@olensia @olensia

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl