Debiut recenzja

Brutalna intryga i zagadka kryminalna a do tego dowcipni i sarkastyczni bohaterowie

Autor: @historie_budzace_namietno ·2 minuty
2024-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Niektórzy mężczyźni są potworami. I to w taki sposób, jakiego nawet sobie pani nie potrafi wyobrazić. I takiego potwora ma pani bliżej siebie, niż pani sądzi.”

Dowcipni, sarkastyczni i całkowicie Świstowi. Czyli wojownicza księżniczka Xenia i bóg wojny Ares, a tak naprawdę to pani prokurator i pan policjant powracają, by po raz kolejny rozwiązać zaplątaną kryminalną zagadkę. Która ujawni mroczną stronę człowieka, ale i mroczne tajemnice rodzinne. Nina i Ares po raz kolejny staną oko w oko z niebezpieczeństwem, by poznać prawdę i skazać tych, którzy są winni. Tylko czy im się to uda? Między nimi już od lat iskrzy, a teraz te iskry przerodziły się w ogień, który nie gaśnie. Czy to przyciąganie i pożądanie, jakie jest między nimi, wybuchnie i zmieni ich układ? Czy tajemnica, jaką skrywa Nina, wyjdzie na jaw? Czy to możliwe, że znowu w ich otoczeniu jest zdrajca?

„Chyba właśnie na tym polegały uczucia, że trudno je zrozumieć. A w zasadzie jedno uczucie, do którego jednak nie miała zamiaru się na razie przyznawać, nawet przed samą sobą.”

Ja wiem, że pewnie będę się powtarzać, ale cóż inaczej nie mogę. Paulina Świst po raz kolejny zachwyciła mnie i tez zachwyt wzrasta z każdą kolejną jej książką. Gdy ja cierpiałam na chandrę, zastój czytelniczy i ogólną niechęć do wszystkiego. Gdy zaczęłam czytać „Debiut”, po prostu przepadłam, a wszystko mi minęło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a tą różdżką okazała się Paulina i jej sarkazm, humor, ogień i pomysły. Uśmiech sam pojawiał się na ustach, a humor poprawiał się z każdą przeczytaną kartką i z każdą spędzoną chwilą w towarzystwie Niny i Aresa. Tym razem dostałam brutalną intrygę i zagadkę kryminalną, która wciąga i trzyma w napięciu do samego końca. Do tego Paulina odsłania przed nami kolejne puzzle tej zagadki, budując napięcie i serwując zwroty akcji, w których niebezpieczeństwo czyha na bohaterów na każdym kroku. W tym całym mroku relacja Niny i Aresa jeszcze bardziej zbliża ich do siebie, a namiętność i pożądanie, jakie czują do siebie, jest dodatkowym plusem całej tej historii. „Debiut” czyta się z zapartym tchem, a każda storna dostarczała mi coraz to więcej emocji. Paulina przeszła samą siebie i podniosła sobie poprzeczkę jeszcze wyżej, ale widać, że kocha stawiać je coraz to wyżej, by zachwycić i zaskakiwać czytelnika na każdym kroku. Bo mimo że już dawno skradła moje serce i sympatię, to z każdą kolejną książką robi to jeszcze bardziej, sprawiając, że z niecierpliwością czekam na jej kolejne książki i kolejnych bohaterów. Gorąco polecam i uwielbiam.

„Kermel, ty jesteś niereformowalna jak Poczta Polska.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Debiut
Debiut
"Paulina Świst"
7.7/10
Cykl: Bestseller, tom 2

Cześć, jestem księżniczką… Lukier i paciorki, róż, słodycz, instagram i koronki. W relacjach Aresa i Niny zachodzi znacząca zmiana. Do tej pory można je było określić jednym słowem: skompliko...

Komentarze
Debiut
Debiut
"Paulina Świst"
7.7/10
Cykl: Bestseller, tom 2
Cześć, jestem księżniczką… Lukier i paciorki, róż, słodycz, instagram i koronki. W relacjach Aresa i Niny zachodzi znacząca zmiana. Do tej pory można je było określić jednym słowem: skompliko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W jednym z warszawskich hoteli popełnia samobójstwo znana celebrytka. Jej śmierć jest szokująca i wyzwala całą lawinę zdarzeń, które sięgają głęboko w przeszłość i zahaczają o najwyższe kręgi polityc...

@deana @deana

Jeśli znacie już pióro autorki to wiecie czego mniej więcej można się spodziewać. Pierwszy tom tej serii w przeważającej części nawiązywał do znanych horrorów. Dalej uważam, że tak mrocznie to jeszcz...

ZA
@zaczytanaa_sara

Pozostałe recenzje @historie_budzace...

Next time, Rory
Next time, Rory

„Dla miłości można zrobić wszystko, kochanie. Jednak pamiętaj, że prawdziwa miłość dodaje skrzydeł, a nie je podcina.” Aurora już nie długo skończy osiemnaście lat, ma ...

Recenzja książki Next time, Rory
Podglądacz
Granice moralności są cienkie i często przekraczane, ale tak bardzo przyjemne i namiętne

„Miłość to ściema. Tak naprawdę sama nie jest nic warta. Za to czas, uwaga, stawianie na piedestale… Te rzeczy są czymś wartościowym i dopóki mężczyzna ci ich nie da, ni...

Recenzja książki Podglądacz

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl