Brudne sprawki wujaszka Hana recenzja

Brudne sprawki wujaszka Hana

Autor: @Aga_M_B ·2 minuty
2024-03-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wia­do­mość od wu­jasz­ka Hana prze­czy­tał na we­ran­dzie. Po spra­wie już? Mam paru ta­kich, któ­rych wy­pa­da­ło­by o coś skró­cić. A-Yue par­sk­nął śmie­chem. Przyj­mu­ję za­pi­sy od środy.”

"Brudne sprawki wujaszka Hana" to hipnotyzująca swym onirycznym charakterem podróż po tym, co dla Europejczyków dziwne i egzotyczne. Aleksandra Bednarska prowadzi czytelnika po azjatyckich mitach i legendach w dusznym klimacie ciemnych uliczek, małych knajpek, demonów i duchów. Dziewięć opowiadań łączy tytułowa postać.
W pierwszym poznajemy historię Hana i to, jak wszedł w konszachty z demonami. W kolejnych spotykamy ludzi doświadczanych przez los, zmieniający ich życie w koszmar. Czy rzeczywiście macza w tym palce wujaszek Han?
Granica między światem żywych i umarłych zaciera się tak często jak pojawiający się motyw głębi jako otchłani tej złowieszczej, przerażającej. Towarzyszy jej kolor szkarłatny jak barwa natlenionej krwi i czerń. Atmosfera przeraża. Zło jak cień czai się w miejscu z nikłym światłem, umyka spłoszone wzrokiem, ale zostaje, przyczajone na granicy pola widzenia.

"Głę­bia, to ona była praw­dzi­wa. I jej się bał, a nie ja­kichś du­chów, macek i wspo­mnień, które nie trzy­ma­ły się kupy."

Język autorki jest plastyczny i wciąga czytelnika w barwny świat w opowieści będącej mieszaniną elementów grozy, fantastyki a nawet science fiction.

„Duchy, o ile w ogóle ist­nie­ją, skła­da­ją się w trzech czwar­tych z gnie­wu. Resz­ta to mie­szan­ka za­gu­bie­nia i wspo­mnień, które cią­gną je wciąż do tych sa­mych miejsc. Z ludź­mi bywa zresz­tą po­dob­nie.”

Największe wrażenie zrobiło na mnie opowiadanie „Zapuszczam korzenie” nawiązujące do „O mały włos” (warto wysłuchać/ przeczytać jedno po drugim). „Zapuszczam korzenie ” to opowieść o poszukiwaniu ukochanego przez zaniepokojoną jego zaginięciem dziewczynę wśród mieszkańców nekropolii. Opowiadanie "Tamten raz w Kentingu" pokazuje z kolei jak bogata jest wyobraźnia autorki. We wszystkich opowiadaniach ukazany jest człowiek stający twarzą w twarz ze swo­imi uczynkami. Toczy walkę z demonami własnej duszy. Najbardziej ujął mnie stworzony przez autorkę kolaż z melancholii, czarnego humoru, ironii i metafor.

Swobodę, z jaką Bednarska porusza się po kulturze Dalekiego Wschodu, merytoryczne przygotowanie, jej fascynację kulturą azjatycką, tłumaczy też fakt, że jest absolwentką sinologii i studiów azjatyckich, językoznawcą i antropologiem.

Miałam ochotę na coś zupełnie dla mnie nowego, oryginalnego i nie zawiodłam się. Czytanie sprawiło mi przyjemność, choć w niektórych opowiadaniach brakowało mi napięcia.

Największą satysfakcję przy tej lekturze będą mieli miłośnicy weird fiction i azjatyckich horrorów.
Rady z przymrużeniem oka: 🔸Nie szukaj pomocy u zmory. 🔸Nie zakochuj się w demonach. 🔸Dokładnie mieszaj makaron. 🔸Zanim zrobisz coś złego, przypomnij sobie, że demony przeszłości potrafią przenikać do przyszłości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brudne sprawki wujaszka Hana
Brudne sprawki wujaszka Hana
Aleksandra Bednarska
7.2/10

Nazwać znaczy oswoić, dlatego mówią o nim wujaszek Han. Może nie jest złem wcielonym, ale wie, komu należy się nagroda, komu kara. Pociąga za sznurki spraw przyziemnych i niczym niewyjaśnionych, ...

Komentarze
Brudne sprawki wujaszka Hana
Brudne sprawki wujaszka Hana
Aleksandra Bednarska
7.2/10
Nazwać znaczy oswoić, dlatego mówią o nim wujaszek Han. Może nie jest złem wcielonym, ale wie, komu należy się nagroda, komu kara. Pociąga za sznurki spraw przyziemnych i niczym niewyjaśnionych, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@ObrazekLiteratura azjatycka, zwłaszcza ta zabarwiona grozą, działa na nas jakoś inaczej. W, tylko dla siebie, charakterystyczny sposób, wpełza pod skórę, trąca nerwy i igra ze zmysłami, pozostając...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Czy ciemne zaułki Singapuru, pogrążone w ciemności plaże Tajwanu i indonezyjskie dżungle mogą skrywać to, czego ludzie boją się najbardziej? Czy istnieje granica, po przekroczeniu, której nie ma już ...

@SFsince2018 @SFsince2018

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Nasze portrety
Nasze portrety – puzzle życia

Po lekturze "Co za Meksyk!" Karoliny Winiarskiej byłam zachwycona piórem autorki na tyle, by sięgnąć po jej najnowszą powieść „Nasze portrety”. Pierwsze spotkanie pokaza...

Recenzja książki Nasze portrety
Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia
Trzej mężczyźni. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Bywa, że pisarze, tworząc, opierają się na własnych doświadczeniach życiowych. Stają się one inspiracją i są przetwarzane zgodnie z potrzebami fabuły lub mają charakter ...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl