Most Ikara recenzja

Brawo dla autora za odwagę!

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2021-04-18
Skomentuj
2 Polubienia
Elektryzująca okładka, zapraszająca nas nieśmiało do środka. Doskonale oddaje ducha tej powieści, ulotność, samotność, rozpacz. A tytuł? Zastanawiający i intrygujący. Symboliczny.
Antoni jest wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie. Jest długo oczekiwanym dzieckiem. Wszystko musi być zgodne z kanonem wiary, ułożone, bo inaczej być nie może. Bo co ludzie powiedzą? Będą wytykać palcami? Chłopak w pewnym momencie zauważa swoją inność. Dusi się w swoim ciele. Nie interesują go przedstawicielki płci przeciwnej, odczuwa przyspieszone bicie serca na widok chłopców. Po rodzinnej awanturze wyprowadza się do Warszawy, gdzie zamierza się usamodzielnić. Podejmuje pracę i kontynuuje studia. Dzięki swojej przyjaciółce, Kasi, poznaje towarzystwo gejów. Nawiązuje romans z Markiem, który, jak się okazuje, był wobec niego nieuczciwy. Prowadził podwójne życie. Antek nie może się pozbierać po tym rozstaniu. Rzuca się w wir życia w stolicy. Odczuwa potrzebę kochania i bycia kochanym. Nie potrafi być sam. Oczekuje zainteresowania i akceptacji. Do czego doprowadzi otwarcie się na nowe znajomości? Czy świat homoseksualistów jest uczciwy i łatwo dopuszcza do swojego grona nowych? Dopiero znajomość z Grzegorzem zaowocuje stanowczymi decyzjami życiowymi. Tylko czy związek dużo starszego mężczyzny, obarczonego bolesnymi przeżyciami, z młodym i delikatnym mężczyzną ma jakiekolwiek szanse? Czy możliwa jest szczerość między nimi? Czy mają podobne potrzeby i oczekiwania od życia? Czy to tylko chwilowa zabawa bez zobowiązań? A być może poważny związek?
Most Ikara to trudna i bolesna historia o wykluczeniu, o braku zrozumienia dla osób homoseksualnych, braku akceptacji i odrzuceniu. Samotność dotyka osoby, które nie są rozumiane przez otoczenie tylko dlatego, że kochają inaczej. Walczą nie tylko z innymi, ale również z własną innością. Nie jest to dla nich łatwe i proste. Odrzucenie przeżywają bardzo boleśnie, a najgorsze jest to, że nie mogą liczyć na najbliższych. Na rodzinę, która nie jest w stanie pogodzić się z tym, że ma dziecko kochające inaczej. Rodzice nie liczą się ze zdaniem dziecka, łudzą się, że to tylko chwilowa fanaberia i wymysł. Zakłamanie jest wszechobecne i odczuwalne.
Ta lektura skłania do refleksji i próby odpowiedzi na pytanie, czy tak trudno jest nam zaakceptować geja w naszym otoczeniu? Dlaczego ludzie traktują ich jak trędowatych, wyobcowanych i chorych? Każdy ma prawo do szczęścia i nie jest naszą rolę oceniać innych. Zaliczeniem egzaminu z dorosłości jest akceptacja inności, a przynajmniej powstrzymanie się od krytyki i osądów.
Temat homoseksualizmu jest dzisiaj dość żywy w życiu społecznym. Można zaobserwować, że na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się podejście do homoseksualistów, bardziej otwarcie mówi się o tym, nie wytyka się palcami i nie piętnuje tych osób. Nie wszyscy jeszcze akceptują kochających inaczej, ale zauważalny jest postęp.
Po tej lekturze pojawiło się u mnie pytanie. Jakie czynniki mają wpływ na to, że kocha się osobę tej samej płci? Wychowanie? Geny? Chęć bycia widocznym? Nie wiem, ale się nad tym głęboko zastanawiałam … Dzięki tej historii można chociaż na chwilę być w świecie homoseksualistów, obcować z nimi, wysłuchać ich, dzielić z nimi ich ból i smutek, wysłuchać ich racji i argumentów.
Nie często mi się zdarza, że płaczę przy lekturze. Muszę się przyznać, że ta opowieść właśnie wywołała u mnie smutek i sprawiła, że po policzku popłynęły łzy bólu i żalu. A zakończenie? Rozłożyło mnie całkowicie, nie spodziewałam się aż takiego szokującego zakończenia.
Powieść jest niesamowita, bolesna i pełna ogromnych emocji. Z jednej strony szokuje, ale i zmusza do refleksji. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza dla tych, którzy nie potrafią zaakceptować homoseksualizmu. Mam nadzieję, że po wchłonięciu tej lektury, inaczej spojrzą na te kwestie i pozwolą innych na bycie szczęśliwymi, niezależnie od tego, kogo się kocha. Ważne, że się kocha i jest się kochanym i rozumianym.
Brawo dla autora za odwagę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Most Ikara
Most Ikara
Paweł "akordeonista" Nowak
9.0/10

Antek coraz wyraźniej odczuwa, że zbliża się moment, w którym będzie musiał zawalczyć o siebie. Wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie, gdzie od pokoleń panuje patriarchat, doskonale zdaje so...

Komentarze
Most Ikara
Most Ikara
Paweł "akordeonista" Nowak
9.0/10
Antek coraz wyraźniej odczuwa, że zbliża się moment, w którym będzie musiał zawalczyć o siebie. Wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie, gdzie od pokoleń panuje patriarchat, doskonale zdaje so...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czasem człowiek musi przeżyć w środku dnia Ikara lot (…), do swych gwiazd wyśniony lot”* Emocjonalna, bezkompromisowa, bezpruderyjna, szczera, wzruszająca, smutna, pełna dramaturgii. Momentami d...

@landrynkowa @landrynkowa

Mityczny Ikar to od wieków uosobienie walki o marzenia, realizacji głęboko skrywanych pragnień. To również symbol młodzieńczego entuzjazmu oraz wiary we własne możliwości. Bohater nieustannie tęskni ...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Londyn od kuchni, czyli co o nim jeszcze nie wiecie ...

Maciej Woroch dla wielu z nas to osoba znana ze szklanego ekranu. Jest korespondentem Faktów TVN w Londynie. Od lat mieszka w mieście, do którego zaprosił nas w swoim re...

Recenzja książki Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Nikt nie może wiedzieć
Prawda nas wyzwoli...

Jak silne są więzi rodzinne można się przekonać na przykładzie sióstr, bohaterek powieści Kate Alice Marshall Nikt nie może wiedzieć. Łącząca je siła jest nierozerwalna ...

Recenzja książki Nikt nie może wiedzieć

Nowe recenzje

Funny Story
Kolejna dobra książka Emily Henry
@etylomorfinka:

~- Co ciebie pociąga w czytaniu? […] -Lubię to wrażenie, że mogę żyć wieloma życiami, tyloma, ile tylko chcę.~ Daph...

Recenzja książki Funny Story
Skradziona młodość
Wyjątkowe wspomnienia
@Strusiowata:

Maleńka książeczka p. Ewy Krasoń, to lektura na zaledwie na jeden wieczór. Trudno pisać recenzję takiej opowieści wiedz...

Recenzja książki Skradziona młodość
Pamiętnik diabła
Precyzyjny myśliwy, wyptarujący swoich ofiar i ...
@justyna1dom...:

Zwróciłam uwagę, że istnieje możliwość, iż jestem ostatnią osobą czytającą tę serię. Dlaczego tyle czekałam? Nie mam po...

Recenzja książki Pamiętnik diabła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl