Bolek i Lolek szukają skarbu. recenzja

Bolek i Lolek to moi przyjaciele jeszcze z dziecięcych lat! Jak ja uwielbiałam ich przygody! Dlatego teraz z ogromną radością przedstawiłam tem zgrany i pełen przygód duet swoim dzieciom.
„Bolek i Lolek szukają skarbu” To pełna przygód książeczka, która przenosi nas w świat dwójki przyjaciół oraz ich sąsiadki Tosi, która również posiada wspaniałego psa Serdelka i kruka mieszkającego nieopodal, który otrzymał imię Zakalec. Tym razem wspólnie zabierają nas na poszukiwanie skarbu wprost do ogrodu Pani Korduli. Jest to stary, zaniedbany ogród, ale właśnie tam, jak co roku Pani Kordula ukrywa przed dzieciakami skarb, a ich zadaniem jest go odnaleźć! Dlatego wszyscy z pełnym zapałem wyruszają na poszukiwanie skarbu i kolejnych przygód!
Książeczka, która nadaje się dla każdego czytelnika. Z moim trzyletnim synem rozpoczęliśmy poznawanie Bolka i Lolka właśnie od tej książeczki, ale on już ich pokochał, co mnie bardzo ucieszyło! Uwielbiam, kiedy syn chętnie słucha bajek, z których czegoś może się nauczyć, zainspirować. Jestem pewna, że już niebawem sami podkradniemy pomysł Bolka i Lolka, i urządzimy poszukiwanie skarbów, bo jestem przekonana, że to będzie świetna zabawa dla nas wszystkich! Córeczka, która ma zaledwie rok również przyjemnie zasypiała podczas czytania książeczki, a i nasza ośmioletnia siostrzenica, która właśnie rozpoczęła swoją przygodę z czytaniem z wielkim zapałem sięgnęła po książkę i mknęła po kolejnych stronach przygód wyjątkowych dzieciaków. Dlatego myślę, że książka znajdzie bardzo szerokie grono odbiorców! Dla mnie samej był to wspaniały powrót do dzieciństwa, choć książka zdecydowanie została unowocześniona i zaktualizowana, nawet o autografy od „Lewego”!
Nie można oczywiście zapomnieć o wspaniałych ilustracjach, które są idealnym dopełnieniem całości I pozwalają nam przenieść się do świata bohaterów i razem z nimi wyruszyć na przygodę z poszukiwaniem skarbu! Ja bardzo serdecznie wszystkim polecam tą wspaniałą historię.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co serdecznie dziękuję.