Asia Bibi jest chrześcijanką mieszkającą w Pakistanie. Razem ze swoim mężem i ukochanymi dziećmi - synem i pięcioma córeczkami - żyła biednie, ale spokojnie i szczęśliwie. Szanowała muzułmanów i ich tradycje - podczas Ramadanu razem z rodziną ukrywała się jedząc lub pijąc w ciągu dnia, by nie denerwować wyznawców islamu. Żyła w zgodzie z otaczającymi ją ludźmi w swojej ukochanej, ojczystej, pakistańskiej ziemi.
Niestety pewnego dnia stało się coś bardzo złego. Podczas zbiorów upraw Asia napiła się wody z muzułmańskiej studni i zanurzyła kubek jeszcze kilka razy by podać napój innym kobietom zmęczonym pracą w 40-stopniowym upale. I ten jeden ludzki czyn został uznany za zbrodnię przeciw islamowi - bo muzułmańska studnia została przez chrześcijankę "zanieczyszczona", teraz żadna z muzułmańskich kobiet nie mogła się z niej napić.
Na domiar złego kobiety zaczęły prowokować Asię rzucając jej pytania, czy nie chce przejść na islam. Asia niepotrzebnie wypowiedziała imię Proroka Mahometa i została dodatkowo oskarżona o bluźnierstwo przeciwko niemu. A Proroka trzeba pomścić.
Asia została skazana na śmierć i oczekuje na wyrok od kilku lat zamknięta w więzieniu, w ciężkich warunkach. Nie może widywać swoich dzieci. Męża Ashiqa widuje co wtorek.
W jej obronie stawali wysoko postawieni ludzie - tacy jak gubernator Pendżabu (który był muzułmaninem), a także chrześcijański minister do spraw mniejszości religijnych. Obaj zostali zamordowani przez islamskich fanatyków, jeden z nich przez własnego ochroniarza...
Za uwolnieniem Asii Bibi opowiedział się również sam Papież Benedykt XVI. Środowiska chrześcijańskie - i nie tylko - na całym świecie walczą o uwolnienie tej niewinnej kobiety, chrześcijanki, kochającej matki.
Asia zdaje sobie sprawę, że nawet jeśli stanie się cud i zostanie uwolniona, będzie musiała razem z rodziną opuścić swoje ojczyste strony, bo grozi jej samosąd i lincz ze strony rodaków. Jednak powrót do życia, córek, syna i męża jest najważniejszy.
W internecie dostępna jest petycja, którą ja, moja rodzina i znajomi już podpisaliśmy. Apeluję również do Was, byście uczynili to samo.
www.callformercy.comSamą książkę bardzo polecam. Jest niezwykłym wołaniem o pomoc. Prócz opisu przeżyć Asii z pobytu w więzieniu, jej tęsknoty za rodziną i niezłomnej wiary, pozycja ta daje nam szansę na poznanie jej samej - jej życia, najlepszych wspomnień.
Warto otworzyć oczy na trudną sytuację chrześcijan w krajach muzułmańskich. Zacznijmy od sprawy Asii Bibi - gdyż jest paląca i niecierpiąca zwłoki.
Książkę uznaję jako pozycję poza oceną