Deadline recenzja

Blady strach deadline'u

Autor: @CzarnaLenoczka ·2 minuty
około 7 godzin temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Deadline, niby takie krótkie słowo, a tyle emocji potrafi wzbudzić w człowieku. Drży przed nim każdy, kto nie wyrobił się z powierzonym zadaniem w czasie, przeklina każdy, kto noc przed oddaniem projektu spędza na pospiesznym kończeniu i domykaniu zadań.

‘Klara’ jako doświadczona pisarka wierzy w rutynę, plan dnia i plan wydawniczy. Codziennie wstaje 7, pije kawę i pracuje nad tekstem, który jak zwykle oddałaby przed terminem, gdyby nie jeden mały problemik…

Gdy do jej życia wkrada się pisarska niemoc i zastój, które do spółki z tajemniczym stalkerem zaczynają niszczyć jej poukładane życie, demony przeszłości wychodzą z szaf i domagają się atencji…

Ta niezwykle niepokojąca i fascynująca powieść Magdaleny Majcher zaskoczyła mnie do głębi i sprawiła, że ciarki przebiegły mi po plecach.

Po pierwsze i najważniejsze: Deadline doceniam za niesztampowość, za pomysł i nieprzewidywalność akcji. Przyznaję się szczerze, że na właściwy trop jako czytelnik wpadłam dopiero mocno za połową książki i choć już potem zakończenie nie było dla mnie tak zaskakujące to jednak rozpoczynając lekturę nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.

Strona za stroną autorka pogrąża swoją bohaterkę a wraz z nią i czytelnika w strachu i niepewności, powoli acz uparcie dążąy do konfrontacji z czarnym charakterem. Co jednak, gdy okaże się, że potwór to nie obcy, a ktoś kto znajduje się bardzo blisko?

Muszę przyznać, że pochłonęłam tę książkę bardzo szybko, uwikławszy się w toczącą się akcję nie mogłam oderwać się od tekstu. Kolejne strony coraz sprawniej popychały akcję do przodu, jednocześnie nie zdradzając niczego kluczowego a jednak… coś w tej powieści mi zgrzyta.

Szukając odpowiedniego porównania doszłam do wniosku, że było to trochę jak żółty piasek w bułce tartej, niby na pierwszy rzut oka problemu nie widać, ale w zębach chrzęści. Tym piaskiem dla mnie była główna bohaterka, nie wykluczam, że ona właśnie tak została wymyślona i celowo wykreowana ale coś w niej przy czytaniu brzmiało fałszywie już od pierwszych stron.

To, albo po prostu udzieliła mi się od ‘Klary’ paranoja, czego też nie mogę wykluczyć :D

Sumując wszystkie ‘za’ i ‘przeciw’, choć tych drugich nie było zbyt wiele oceniam książkę 8/10. Deadline zaskoczył mnie swoją historią i tym jak autorka kończy cała powieść. Nic tu nie jest prawdą i nic nie jest kłamstwem. Czy to naprawdę miało miejsce, czy powstało i pozostało w głowie pisarki? Nie dowiecie się, dopóki i na was nie padnie blady strach deadlinu!



Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu W.A.B
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Deadline
Deadline
Magdalena "(1990)" Majcher
7.5/10

Czy jeśli fikcja może być oparta na prawdzie, to czy prawda może opierać się na fikcji? Klara Figa jest pisarką thrillerów. Jej kariera stanęła w miejscu, a rynek książki robi się coraz bardziej wym...

Komentarze
Deadline
Deadline
Magdalena "(1990)" Majcher
7.5/10
Czy jeśli fikcja może być oparta na prawdzie, to czy prawda może opierać się na fikcji? Klara Figa jest pisarką thrillerów. Jej kariera stanęła w miejscu, a rynek książki robi się coraz bardziej wym...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Obecnie żyjemy w czasach, gdzie czas jest towarem deficytowym. Ciągle nam go brakuje. Termin deadline jest chyba każdemu dobrze znany. Potraficie działać bez zaległości, by uniknąć stresu i nerwówki?...

@anettaros.74 @anettaros.74

Czas. Mamy z nim ogromny problem. Z nieustannego poczucia jego braku bierze się o wiele więcej bałaganu niż można by przypuszczać. Wrażenie nieustającego pościgu wykańcza i sprawia, że chwieje się fu...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @CzarnaLenoczka

W świetle nocy
Wampiry, które nie błyszczą

Aśka budzi się bez telefonu i kluczy, w głowie łupie ją jak na nieziemskim kacu, a wspomnienia poprzedniej nocy nijak nie chcą się objawić. Kiedy wyszczerzona BHPówka z ...

Recenzja książki W świetle nocy
Biologia. Opowieść o życiu
O ewolucji słów kilka

Skąd się wzięliśmy na świecie i dlaczego dziś wyglądamy tak ja wyglądamy? Kiedy i dlaczego przestaliśmy przypominać małpy, co decyduje o naszej płci i jaki ma ona wpływ ...

Recenzja książki Biologia. Opowieść o życiu

Nowe recenzje

Równonoc
Równonoc
@recenzja_na...:

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że...

Recenzja książki Równonoc
Córka fałszerza
Fascynująca!
@cholewa.pau...:

Interesuje was choć trochę malarstwo? Ja nie jestem koneserem takiej dziedziny sztuki, ale bardzo cenię sobie książki z...

Recenzja książki Córka fałszerza
Dyżur
Dyżur, Ewa Piasecka
@zuzamakowsk...:

Książka Ewy Piaseckiej "Dyżur" to wciągający kryminał, który łączy w sobie elementy śledztwa, zagadki emocjonalnej or...

Recenzja książki Dyżur
© 2007 - 2024 nakanapie.pl