„Cyberbaba i hopchatka” to kolejna perełka w dorobku Rafała Kosika – autora, który niezmiennie potrafi zachwycać i angażować młodszych czytelników, ale i tych starszych, którzy sięgną po jego książki z nostalgią. W tej niezwykłej opowieści klasyczne motywy znanej baśni zostały odkurzone i przeniesione do cybernetycznego świata, gdzie Baba Jaga staje się „Cyberbabą”, a jej chatka na kurzej nodze to technologiczny majstersztyk.
Kosik w swojej historii po raz kolejny udowadnia, że doskonale rozumie swoich młodych odbiorców – ich język, wyzwania i fascynacje. Dzięki temu potrafi bawić, wciągać w pełne zwrotów akcji historie, a przy okazji subtelnie uczyć. Książka rozpoczyna się niewinnie: czwórka bohaterów, Mi, Albert, Amelia i Kuba, wyrusza na upragniony biwak, który miał być oazą relaksu, snu do południa i nielimitowanego internetu. Jednak rzeczywistość okazuje się dla nich zupełnie inna. Zamiast technologicznego raju dzieci trafiają na spartański obóz przetrwania pełen robali, rygoru i ograniczeń. A to dopiero początek, bo w lesie czyha na nich chatka Cyberbaby, która nie jest zwykłą leśną kryjówką starszej pani.
Co czeka naszą czwórkę w hopchatce? Czy wyjadą z tego cało?
Kosik wplata w tę wartką fabułę przemyślane i aktualne przesłania. Pokazuje młodym czytelnikom, że zbyt długie zanurzenie w cyfrowym świecie może mieć swoje konsekwencje, i przestrzega przed bezrefleksyjnym zaufaniem do technologii. Co ważne, nie moralizuje wprost – zamiast tego pozwala, by refleksje i lekcje wypłynęły naturalnie z przygód tych wspaniałych bohaterów, bo to oni obok fabuły stanowią jej największy atut.
Czwórka przyjaciół, każdy z własnym temperamentem i mocnymi stronami, tworzy tutaj zgraną drużynę, która pokazuje, że różnorodność charakterów może być siłą. Mi rozbawia swoimi oryginalnymi nazwami, Kuba wprowadza rozsądek, Albert swoją analityczną naturą dodaje intelektualnego smaczku, a Amelka wnosi artystyczny, marzycielski akcent. Dzięki temu każdy młody czytelnik z łatwością znajdzie w nich kogoś, z kim może się utożsamić.
Na uwagę zasługują również ilustracje Kasi Kołodziej, które nie tylko doskonale oddają klimat książki, ale też wzmacniają jej humorystyczny i przygodowy charakter. W połączeniu z jakością wydania – twardą oprawą i dopracowanym projektem – książka stanowi świetny wybór na prezent, który przetrwa wielokrotne czytanie, jak i próbę czasu.
„Cyberbaba i hopchatka” to pozycja zdecydowanie wyjątkowa. Rafał Kosik pokazuje w niej, że literatura dla dzieci może być zarówno rozrywkowa, jak i mądra. Książka z humorem podchodzi do trudnych tematów, takich jak uzależnienie od technologii. Oferuje różnorodnych charakterami bohaterów, w tym z zespołem Aspargera, udowadniając, że w zgranej paczce jest siła. Ale przede wszystkim książka zabiera w doskonałą przygodę, która zostanie w pamięci czytelników na długo.
Jeśli szukacie książki, która porwie Wasze dziecko czy młodszych członków rodziny, ale jednocześnie sami będziecie czerpać przyjemność z czytania – oto idealna pozycja! Gorąco polecam 🩷🔥
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @wydawnictwo_powergraph, a Autorowi za wyśmienitą lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.