Biografia jednego z wielu siepaczy stalinowskich, który zrobił błyskawiczną karierę w NKWD, chyba dlatego, że umiał zjednywać sobie ludzi. Uczestniczył w wielu zbrodniach, w Polsce krwawo utrwalał władzę ludową, poza tym po wojnie organizował obozy koncentracyjne w sowieckiej strefie okupacyjnej w Niemczech, tak naprawdę były to obozy śmierci. Bez przesady można powiedzieć, że ręce miał unurzane po łokcie we krwi . Dożył późnego wieku i zmarł śmiercią naturalną, nigdy nie odpowiadając za swoje zbrodnie. Miał szczęście, bo uniknął czystek stalinowskich, nie pociągnął go też za sobą Beria. A za Chruszczowa zbrodniarzy stalinowskich nikt nie niepokoił. Zwycięzców się nie sądzi...
Najciekawszy w tej książce jest opis rywalizacji dwóch czekistowskich bandytów: Sierowa i Abakumowa. Słali na siebie donosy do Stalina, knuli intrygi, szukali haków, aresztowali ludzi związanych z rywalem, łamali ich torturami. Cały opis tych intryg jest dosyć przygnębiający, mali zawistni ludzie walczą ze sobą o wpływy i władzę. Na końcu książki mamy sporo dokumentów, m.in. rzeczone donosy Abakumowa i Sierowa. Poziom tych tekstów jest straszny, obrzydliwe, małostkowe, magiel. Tacy mali ludzie... A Stalin, jak każdy mądry władca, rozgrywał jednego przeciw drugiemu, nie pozwalając nikomu wygrać. Do czasu, bo paranoiczny dyktator kazał pod koniec życia aresztować Abakumowa.
Wyłania się z tej książki bardzo nieciekawy obraz czołowych enkawudzistów: zawistni prostacy, którzy grabią na potęgę różne dobra w powojennych Niemczech i gotowi są utopić jeden drugiego w łyżce wody. No i oczywiście wielcy zbrodniarze. W sumie bardzo podobni do elity nazistowskiej, ale przecież oba reżimy nie tak bardzo się różniły...
Książka jest niezbyt dobrze napisana, autor wchodzi w niepotrzebne szczegóły, gubi wątki. Na przykład zamach stanu przeciw Chruszczowowi z czerwca 1957 r. jest tak opisany, że nic nie można zrozumieć. Takich małych wpadek jest więcej, na przykład rola Sierowa w tłumieniu rewolucji węgierskiej z października 1956 roku jest tylko wspomniana, a była bardzo istotna. Mimo tych zastrzeżeń rzecz jest fascynująca i obowiązkowa dla wszystkich interesujących się Rosją radziecką, bo wspaniale opisuje mentalność czołowych enkawudzistów.