Silmarillion recenzja

Książka Johna Ronalda Real’a Tolkiena pod tytułem ,,Silmarillion’’jest zdecydowanie dziełem życia twórcy Śródziemia. Praca jaką włożył pisarz w stworzenie tej książki jest ogromna, dlatego że książka przedstawia cała historię świata stworzonego przez Tolkiena, od zarania dziejów do wydarzeń opisanych we ,,Władcy Pierścieni”.

Książka jest pasjonująca i bardzo wciągająca, jednakże ilość nazw własnych jest powalająca, ponieważ są one przedstawione w dwóch językach elfów oraz ludzi. Powstała nawet mała anegdota dotycząca twórczości Tolkiena, a mianowicie: ,,Inni pisarze fantasy tworzą książki i potem tworzą do nich języki, natomiast Tolkien stworzył język, a potem do niego książkę”. Jeśli się jednak przebrnie przez początkowe trudności spowodowane ogromną ilością nazwy własnych, książka robi się niezwykle ciekawa.

Książka opowiada o powstaniu świata, ukształtowaniu go i stworzeniu najpierw elfów, później ludzi, o wędrówkach elfów, o Królestwie Valarów. Następnie książka opowiada o wojnach z Władcą Ciemności i ich konsekwencjach. O Silmarilach oraz o przemienieniu świata, Pierwszej i Drugiej Erze. O legendach, które opowiadały o waleczności, miłości i odwadze pierwszych Ludzi i Elfów. O przodkach bohaterów, których tak dobrze znamy z Władcy Pierścieni. Czytamy też w niej o powstaniu wszystkich mrocznych sił: Jak powstali orkowie? Skąd się wzięły Smoki? Czym był Sauron? Oraz poszerza nam wiedzę na temat Balrogów, pobratymców stwora z którym walczył Gandalf w otchłaniach Morri.
,,Silmarillion’’ odpowiada również na następujące pytania: Jak powstały Krasnoludy? Skąd wzięły się Enty i Orły? Jak powstał podział na Elfy Szare i Wysokie? W dalszej części Tolkien przedstawia nam Trzecią Erę, a w tym powstanie Pierścieni i wojnę z Sauronem. W Trzeciej Erze pisarz opisuje również powstanie królestw Gondoru i Arnoru, ukrytego miasta Rivendell oraz przybycie Czarodziejów do Śródziemia.

W mojej ocenie jest to książka rewelacyjna, słusznie nazywana „Biblią Śródziemia”, chociaż podejrzewam, że sam Tolkien prędzej nazwał by ją kroniką. Gorąco polecam i zachęcam, jednak nie każdego tylko osoby już zaznajomione z literaturą Tolkiena i uważające się za fanów jego twórczości, a resztę zapraszam do przeczytania najpierw ,,Hobbita’’ i ,,Władcy Pierścieni”. ,,Silmarillion’’ jest istną skarbnicą wiedzy o świecie tolkienowskim,uważam że na pewno każdemu fanowi Śródziemia się spodoba.