"Connie zabiła człowieka nie pierwszy raz. Ale tego dnia ktoś to widział."
Tymi słowami rozpoczyna się przygoda kobiety wystawionej na pastwę okrutnego i niesprzyjającego losu. Kobiety, która będzie musiała stawić czoła niebezpieczeństwom w każdej formie...
Connie od dawna mieszka na Malajach w posiadłości, która dla jej męża jest całym światem. I choć nieustający skwar jest dla niej prawdziwą udręką, a myśli uciekają ku utęsknionej Anglii, nigdy nie narzeka. Stara się być wzorową żoną i matką dla syna Teddy'ego. Jej pozornie szczęśliwe życie nie jest najmniejszym problemem, Connie skrywa straszną tajemnicę, która może zrujnować to co tak długo budowała. Wszystko gwałtownie zmienia się wraz z atakiem Japończyków na Pearl Harbor, gdy armia zajmuje także Malaje. Kobieta postanawia uciekać rodzinnym jachtem "Białą perłą" ku bezpieczniejszemu miejscy wraz z rodziną i przyjaciółmi. W podróży towarzyszy im także Fitzpayne, który wydaje się Connie niezwykle tajemniczym człowiekiem. Wędrówka ku wolności okaże się drogą przez strach, trud i mękę.
Cała książka aż emanuje wewnętrznym pięknem. Zawiera w sobie wszystko o czym marzy czytelnik - niesamowicie dobre i rzeczywiste kreacje miejsc, od których bije ukrop Malajów, niebanalnych bohaterów o zawiłej przeszłości, tajemniczych postaci i tragizmu, w czasach przesiąkniętych strachem i bólem. Autorka porusza temat wojny w sposób lekki i nie sposób przypisać "Białej perle" miana książki historycznej. Opis ataków Japończyków zawiera tylko podstawowe informacje związane z przebiegiem wojny, a co za tym idzie nie nudzi czytelnika swoją przeciągłą historią. Przyczynę starć można poznać od środka, a nie wyłącznie z powierzchownych relacji, w sposób subtelny i wyważony.
"Będzie walczyła, wiedziała, że będzie."
Tytuł nie odbiega od oryginału, co w tym przypadku jest niezwykle ważne. "Biała perła" odnosi się do jachtu Hadley'ów, którym uciekają od wojny i wszystkich nieszczęść. W rzeczywistości tytuł sięga znacznie dalej i może dotyczyć Connie, kobiety, która musiała stawić czoła niezwykłym przeciwnościom losu i stoczyć walkę z samą sobą. Postać bohaterki mogłaby stanowić wzór do naśladowania dla wielu, ze względu na ogromną determinację i wolę walki. We współczesnych bohaterce czasach, gdzie kobiecie z jej warstwy społecznej przypisywano wyłącznie cechy damy, wszystko się zmienia i to ona musi przejąć odpowiedzialność za życie i bezpieczeństwo rodziny.
Wydanie zawiera dodatkowo krótkie opowiadanie z poboczną bohaterką "Białej perły" w roli głównej. Opowiadanie liczy niecałe dwadzieścia stron i stanowi swojego rodzaju dopełnienie powieści. Jest przyjemnym dodatkiem do książki. Piękna szata graficzna przyciąga oko i nakierowuje czytelnika na romantyczną historię. Nic bardziej mylnego. Ta książka to nie kolejny banalny romans jakich wiele. To historia rodziny, która jest nią wyłącznie z pozoru i pragnień ku miłości, której nigdy nie będzie dane istnieć. I historia kochanków, którym szczęście nie jest pisane.
"Biała perła" to istotnie perła, wśród wszystkich książek. Pełna emocji, zapierających dech w piersi przygód i ogromnego dramatyzmu. Idealna lektura dla każdego, bez wyjątku. Podbije serce każdego czytelnika swoją szczerością, moje już zdobyła. Ta książka wiele mi przekazała i równie dużo nauczyła. Jestem oczarowana pod każdym względem i dumna, że ta wspaniała historia towarzyszyła mi przez wszystkie dni czytania, a zarazem czuję żal, że to już za mną. "Biała perła" to obowiązkowa lektura dla każdego, oczaruje Was i porwie w nieznane, tak że nie będziecie chcieli nawet chwili wytchnienia.