Beztroska recenzja

„Spojrzała mu w oczy. Te, za którymi tak tęskniła, które widziała co noc. Błyszczały w świetle nocy, ale już nie tak jasno, jak wtedy, gdy obiecywały jej wieczność.”

„Beztroska” to powieść kostiumowa, która przenosi nas do klimatycznej Anglii początku XIX wieku! Zachwyca nas swoją fabułą i szokuje intrygami i wychodzącymi na jaw tajemnicami! Jeśli jesteście fanami Bridgertonów, to jestem pewna, że Beztroska także skradnie wasze serca!

Wystawne bale i okazałe przyjęcia. Zachwycające, szeleszczące suknie, szalenie droga biżuteria. Najwytworniejsze i najbardziej liczące się towarzystwo. Zasady, których nie można złamać, etykieta, której trzeba przestrzegać. A wśród tego wszystkiego Rosalie. Marząca o wielkiej miłości, niecierpliwie czekająca na ukochanego.

Kiedy Rosalie zakochuje się w wicehrabi Clevie, wydaje jej się, że jej życie odmieni się na lepsze. Od początku snuje marzenia o rodzinnej sielance, spokojnych wieczorach i dniach przepełnionych romantycznymi chwilami z ukochanym. Szybko okazuje się jednak, że rzeczywistość nie ma nic wspólnego z jej wyobrażeniami. Dziewczyna szybko pozostaje sama, pogrążona w tęsknocie i powoli traci nadzieję na udane wspólne życie z wybrankiem.

Historia trudnej miłości pomiędzy Rosalie i wicehrabią Clevem tak naprawdę spaja całą fabułę, która nie opiera się wyłącznie na tej jednej relacji. „Beztroska” to powieść przepełniona intrygami i knowaniami. To opowieść z wątkiem kryminalnym, który dokładnie ukazuje przebiegłość niektórych postaci. To zawierane w tajemnicy sojusze i przyjaźnie, które w każdej chwili mogą się rozpaść. Wśród bohaterów o liczących się nazwiskach ciężko rzucać oskarżeniami. Na pierwszy rzut oka każdy wydaje się niewinny…

Autorka „Beztroskiej” przenosi nas w zupełnie inny świat. Doskonale oddaje ona klimat epoki. Zwraca uwagę na małe detale, takie jak odwzorowanie norm społecznych i konwenansów, które panowały wśród rodów wyższych sfer. Ta książka to opowieść o miłości, ale także o dworskich intrygach, walce o dominację i ukrytych celach, które niekoniecznie okazać mogą się szlachetne.