It's a match. Tylko nie ty recenzja

A co gdyby Netflixowe reality show zamienić w romans? To historia jak z filmowej komedii romantycznej!

Bohaterowie książki „It’s a match. Tylko nie ty” udowadniają, że prawdziwą miłość można znaleźć nawet w programie polegającym na randkowaniu. W tym wyreżyserowanym świecie znajdzie się miejsce na prawdziwe uczucia. Co więcej, to dobra okazja, by się zakochać, nawet się wcześniej nie widząc.

Clare chce zapomnieć o swojej nieudanej licealnej miłości. Aktywnie poszukuje nowego partnera. W końcu decyduje się na odważny krok- zgłasza się do telewizyjnego programu randkowego. Tam ma zostać połączona z idealnym partnerem, kimś, kto został do niej dopasowany. Po tygodniu romansowania i nawiązywania relacji, która polegała wyłącznie na rozmowach przez ścianę, uczestnicy programu w końcu mogą po raz pierwszy zobaczyć swoich partnerów. Clare doznaje szoku, bo okazuje się, że zna się z nim osobiście…

To opowieść o poszukiwaniu bratniej duszy, o radzeniu sobie z przeszłością, o wierze w prawdziwą miłość. Wzruszająca, pozytywna, niosąca radość i przede wszystkim lekka i przyjemna. To slow burn w nietypowym i naprawdę oryginalnym wydaniu. Niby romans taki sam jak wszystkie inne, a jednak miał w sobie to coś, co wyróżnia go na tle innych.

„It’s a match. Tylko nie ty” jest książką, którą przeczytałam w jeden dzień. Należy do gatunku tych, które od razu wciągają i nie pozwalają się oderwać. Musiałam dowiedzieć się, jak skończy się historia tej dwójki. Czytanie zdecydowanie umilało doskonałe poczucie humoru.

Wszyscy fani reality show będą zachwyceni. Ta książka zdecydowanie oddaje klimat programów randkowych. Mamy dramaty, zwroty akcji, ustawione romantyczne randki, tropikalne wakacje, no i przede wszystkim wielkie uczucia.

Fabuła płynie sama, w odpowiednim tempie. Mamy czas by poznać bohaterów, by jakoś się do nich przywiązać. Postaci są naprawdę dobrze wykreowane, a cała historia jest jak z filmowej komedii romantycznej.

Książka idealna dla wszystkich fanek lekkich romansów. „It’s a match. Tylko nie ty” niesie ciepło i prawdziwą radość czytania.