(Bez)silna opiekunka, czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja recenzja

"(Bez)silna opiekunka czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·2 minuty
2019-12-31
Skomentuj
10 Polubień
Ta historia całkowicie mną zawładnęła! Autorka bardzo dosadnie, prosto i realnie przedstawia nam obraz pracy polskich opiekunek w Niemczech. Pisze go w formie pamiętnika. A ogrom emocji powala.

        "Człowiek ugina się pod balastem, jakim są starość i choroba. Ma lepsze i gorsze dni. Należy docenić te lepsze. Nikt natomiast nie ma prawa osądzać nas za te gorsze. Każdy ma prawo do słabości…”

Książka porwała mnie kompletnie, otworzyła oczy na wiele aspektów pracy za granicą, o której miałam raczej nikłe pojęcie. Pani Barbara pisze bardzo prostym, lekkim, przystępnym językiem. Jej bohaterowie to prawdziwe osoby, jednak dla potrzeb powieści zmieniła ich tożsamość. Taki wyjazd zawsze związany jest z dużym ryzykiem, nigdy nie wiemy, na kogo trafimy. A ludzie są bardzo różni. Autorka szczerze, dosadnie, bez upiększania ukazuje rzeczywistość taką jak jest. Fakty i wydarzenia, jakie miały miejsce w realnym życiu, często wydają się wręcz nieprawdopodobne. Panująca znieczulica dzieci wobec rodziców, aż boli. Autorka w swojej pracy, jako opiekunka - a pracuje już ponad pięć lat - zajmuje się osobami w bardzo podeszłym wieku, często te osoby całkowicie są od niej zależne. Ograniczeni fizycznie i psychicznie, osoby bardzo schorowane, często agresywne. Ukazuje trudną codzienność, monotonię, rutynę.  Nie jest to łatwe, wywołuje ogromny stres i niepewność. Do tego dochodzi niełatwy kontakt z dziećmi tych osób, mają oni bardzo roszczeniowe wymagania, co do zakresu pracy opiekunek. Często traktują opiekunów z wyższością, lekceważeniem, jak zło konieczne. Nie lepsi są sami podopieczni wyzwiska, złośliwe uwagi, brak szacunku, wygórowane wymagania. Przykre.  Słowo demencja chyba jest najczęściej używanym słowem w książce. 

Taka wydaje się błaha i oczywista rzecz – jedzenie, które jest zagwarantowane w u mowie – wywołuje całą masę nieporozumień, często jest wręcz wydzielane, narzucane - poniżające. Odwieczny problem z podawaniem leków, opiekunki często nie mają do tego uprawnień, co nie dociera do rodziny podopiecznego. I znowu konflikt. Autorka od lat próbuje walczyć o poprawienie warunków pracy, o zapewnienie minimum socjalnego, potrzebnego, aby godnie pracować. Warunki mieszkaniowe czasami przerażają. Firmy zajmujące się organizowaniem takich wyjazdów i rekrutacją chętnych, dobro pracownika mają na szarym końcu. Co bardzo rzuciło mi się w oczy i jest zarazem bardzo przykre, to prawie minimalne wsparcie od koleżanek po fachu. Zamiast poprzeć, spróbować razem wpłynąć na podejście firm do pracowników, te osoby jeszcze oskarżają i podcinają skrzydła. Wydaje się, że autorka porywa się z motyką na słońce. 

Szacunek dla Pani Barbary za jej konsekwentność, niezłomność – przepłacaną ogromnymi nerwami, prostolinijność, szczerość, odwagę i… poczucie humoru.

Przedstawione historie głęboko poruszają, są drastyczne i smutne. A jest to tylko wierzchołek góry lodowej. Trzeba mieć silną osobowość, aby podjąć się takiej pracy, albo być zdesperowanym. Nie każdy się do niej nadaje. Jednak każdy powinien zapoznać się tą książka. Otwiera oczy, daje bardzo realny obraz pracy, jaką opiekunowie muszą wykonywać, na co dzień. Często ponad siły.  „Beznadzieja” idealnie oddaje prawdę. Za książę dziękuję autorce. Była to bardzo trudna wędrówka po trudnych wyboistych ścieżkach, jakimi kroczy autorka. Jej doświadczenie, odczucia, przeżycia. Polecam J

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Bez)silna opiekunka, czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja
(Bez)silna opiekunka, czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja
Barbara Bereżańska "Kasia Perła"
8/10

Czy praca w systemie dwudziestoczterogodzinnym, z dala od rodziny, przyjaciół, własnego prawdziwego życia, w której nie są szanowane prawa człowieka i pracownika, może dawać nadzieję tysiącom polskic...

Komentarze
(Bez)silna opiekunka, czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja
(Bez)silna opiekunka, czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja
Barbara Bereżańska "Kasia Perła"
8/10
Czy praca w systemie dwudziestoczterogodzinnym, z dala od rodziny, przyjaciół, własnego prawdziwego życia, w której nie są szanowane prawa człowieka i pracownika, może dawać nadzieję tysiącom polskic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po tę książkę sięgnęłam z ogromną ciekawością. Interesowało mnie jak wygląda praca opiekunki do osób starszych zwłaszcza, że znam parę osób, które zajmują się osobami starszymi, może nie tak jak tuta...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Czy zdarzyło się Wam, żeby autorka bądź autor książki napisali do Was z pytaniem, czy zrecenzujecie ich powieść? W moim przypadku tak było. Pani @Link napisała do mnie z zapytaniem i oczywiście nie ś...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Świąteczna mozaika
"Świąteczna mozaika"

“Życie nie składa się z samych doniosłych momentów, tego co spektakularne i dramatyczne, ale tworzą je małe, ciche chwile, które nadają mu sens i głębię". Jaśmina jest ...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Czarna sukienka
"Czarna sukienka"

“Straszny jest los tych, co idą walczyć, ale tych, co zostają w domu, wcale nie lepszy”. Kolejny raz Autorka przenosi nas w czasie. Dwie zupełnie różne kobiety, dzieli ...

Recenzja książki Czarna sukienka

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl