Czy praca w systemie dwudziestoczterogodzinnym, z dala od rodziny, przyjaciół, własnego prawdziwego życia, w której nie są szanowane prawa człowieka i pracownika, może dawać nadzieję tysiącom polskich opiekunów osób starszych pracującym w Niemczech? Czy starość we własnym domu – zakrapiana samotnością, chorobą, smutkiem, żalem, tęsknotą, goryczą, w towarzystwie osoby, która nie rozumie prostych, wypowiadanych przez nas zdań, jest oznaką statusu społecznego, luksusu, troski rodziny i państwa? Czy beznadzieja może stać się nadzieją? Czy nadzieja nie jest złudna? Dokąd prowadzi droga polskiego opiekuna? Czy służący do wszystkiego jest tym, czego potrzebuje stary schorowany człowiek w ostatnich latach, miesiącach, dniach, godzinach swojego życia? Te i inne pytania towarzyszyły mi podczas mojej pracy. Docierały do mnie informacje: „Umarła nasza koleżanka”, „Nasza koleżanka jest chora na raka. Pracowała na działalność. Z czego ma teraz żyć?”, „Opiekunka z dwudziestoletnim doświadczeniem szuka pracy w opiece”, „Umarł mój podopieczny. Strasznie to przeżywam. Szukam pracy na już”… W końcu zdałam sobie sprawę z tego, że moje życie jest jak ciepły nadmorski piasek, który przelatuje w promieniach słońca między palcami. Słońca, które przez kilka ostatnich lat widziałam zza niewidzialnych krat dzielących mnie od reszty świata.
Barbara Bereżańska – urodzona w 1978 r. w Środzie Śląskiej. Po ukończeniu Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu rozpoczyna studia na Hochschule für Technik, Wirtschaft und Sozialwesen w Zittau. Pod koniec 2014 r. decyduje się na wyjazd do Niemiec w charakterze opiekunki osób starszych. Po trzech latach zakłada blog pt. Perły rzucone przed damy. Początkowo ukazują się na nim jedynie krótkie opowiadania, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Z czasem porusza również ważne aspekty pracy w opiece, takie jak: czas pracy, czas wolny, prawa i obowiązki opiekunki, formy zatrudnienia, możliwości wypowiedzenia umowy. Pomimo że w tej branży pracuje blisko pół miliona Polaków, nikogo nie interesuje ich los. By dotrzeć do większego grona czytelników, publikuje Perły rzucone przed damy. (Bez)silna opiekunka, czyli polsko-niemiecka (bez)nadzieja to kontynuacja jej pierwszej książki.