Opowieść z oddziału zamkniętego recenzja

Bez ładu i składu

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2020-05-01
1 komentarz
2 Polubienia
Na książkę Opowieść z oddziału zamkniętego natknęłam się przypadkiem, przeglądając aplikację Empik Go. Pomyślałam czemu nie. Temat wydał się mi się bardzo ciekawy. Mam wrażenie, że aspekt chorób psychicznych to wciąż przedmiot tabu w naszym kraju. Gdy choruje serce czy kolano, nikt się tym nie przejmuje. Ale gdy choruje głowa, to uznajemy taką osobę za wariata. Mówimy, że coś mu się w głowie poprzewracało. Wręcz spychamy takiego człowieka na margines społeczny. A przecież taka osoba też ma prawo żyć i funkcjonować w społeczeństwie.

Opowieść z oddziału zamkniętego to historia pacjentów jednego podkrakowskich szpitali psychiatrycznych. Autorka przemierza korytarzami ośrodka, rozmawia z pacjentami i bacznie zapisuje to, co zaobserwowała. Przedstawia losy kilku pacjentów. Na co chorują, dlaczego się tu znaleźli oraz czy mają szansę na wyzdrowienie. Nie rozumiem podziału, jaki zastosowała autorka. Na przedstawienie sylwetki jednego pacjenta poświęca pół książki a na drugiego tylko kilka zdań.

Czytając, miałam wrażenie, że jest to jakiś szkic wręcz zarys jakieś książki. Ktoś po prostu wydał to, żeby sprawdzić, czy temat szpitali psychiatrycznych jest kwestią nośną i spodoba się czytelnikom. Zupełnie nie potrzebnie, opowieści z takich miejsc z pewnością ciekawią nie jedną osobę. Wiec, dlaczego ktoś wydaje tak okrojoną książkę? Tego nie wiem. Czy nie lepiej byłoby jeszcze głębiej wniknąć w problematykę? Przedstawić ją nieco obszerniej. Poszerzyć zakres reportaży. Czasem lepiej wstrzymać się z wydaniem książki niż opublikować tak okrojoną pozycję. Kolejnym minusem jest język. Mam wrażenie, że opowieść była pisana na kolanie. Bez żadnej korekty. Stylistyka pracy leży. Czasem trudno zrozumieć, o co chodzi w zdaniu. Co autorka reportażu miała na myśli.

Przykro, że tak wyszło. Na bazie obserwacji autorki mogłaby powstać bardzo dobra książka. Poruszająca bardzo istotny problem szpitali psychiatrycznych. Opowieść z oddziału zamkniętego ratują tylko bohaterowie. Ich historie są bardzo ciekawe. Szkoda, że na tym plusy się kończą.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-30
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieść z oddziału zamkniętego
Opowieść z oddziału zamkniętego
Katarzyna Lisowska
6/10

Książka opowiada o życiu na oddziale zamkniętym jednego ze szpitali psychiatrycznych spod Krakowa. Opisuje przypadki pacjentów, sposób funkcjonowania personelu, same warunki panujące w szpitalu. Są t...

Komentarze
@katarzyna1515
@katarzyna1515 · około 4 lata temu
Od autorki książki: Cieszę się, że książka skłania do tak ważnych refleksji. Tak, jest to szkic tematu, przedstawienie głównie jednego przypadku, ale bardzo ważnego. To serce tego szkicu i chciałam właśnie przez bardzo krótką książkę skupić się na tym, co było wtedy dla mnie najważniejsze. Język jest suchy, roboczy, dostosowany do warunków oddziału. Chciałam, by można było przez niego odczuć atmosferę miejsca, gdzie wszystko jest inne, właśnie przewrotne. To taki rzeczywiście eksperyment. Chciałam danego czasu przedstawić takie swoje zapiski, nic ponadto. Obecnie mam przygotowaną pełną fabułę dotyczącą oddziału zamkniętego, a więc zapraszam do przyjrzenia się jej. Myślę, że ilość tam poruszonych wątków będzie Panią zadowalała. Rzeczywiście jest duże zapotrzebowanie na temat. Szkic sprzedaje się, ale może nie każdy rozumie zamysł tej malutkiej książeczki, więc chciałam wyjaśnić kwestię.
× 1
@Zaczytane_koty
@Zaczytane_koty · około 4 lata temu
Dziękuję za wyjaśnienie, w takim razie nie mogę doczekać się pełnej fabuły
Opowieść z oddziału zamkniętego
Opowieść z oddziału zamkniętego
Katarzyna Lisowska
6/10
Książka opowiada o życiu na oddziale zamkniętym jednego ze szpitali psychiatrycznych spod Krakowa. Opisuje przypadki pacjentów, sposób funkcjonowania personelu, same warunki panujące w szpitalu. Są t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl