Berneter recenzja

Berneter

Autor: @whitedove8 ·1 minuta
2023-10-31
Skomentuj
4 Polubienia
W Mostkowie od kilku lat giną dzieci. Te zniknięcia mają miejsce na początku grudnia, a nieliczne odnalezione ciała, znajdujące się w strasznym stanie, jedynie komplikują wyjaśnienie całej sprawy. Nieoczekiwanie na trop wpada grupa nastolatków, których jakaś niepohamowana siła ciągnie w stronę starej fabryki tkanin. Co odkryją dzieciaki? Czy uda im się powstrzymać zło siedzące postrach wśród mieszkańców?

Akcja tej powieści grozy rozwija się w dość szybkim tempie. Czytelnik zostaje wciągnięty w niespodziewany wir wydarzeń, który intryguje i wybudza napięcie od pierwszych stron. Fabuła przepełniona jest mrokiem oraz strachem, a atmosfera gęstnieje niczym smoła z każdą upływającą chwilą. Język autora jest prosty i lekki, a bohaterowie bardzo wyraziści. Mnie jednak najbardziej zachwyciła postać demona – dopracowano ją w najdrobniejszych szczegółach. Dodatkowym atutem okazała się również oszałamiająca okładka, która na żywo prezentuje się jeszcze lepiej.

To, co wyróżnia horrory twórcy, można również dostrzec w tej pozycji. Łukasz Burdziński nie skupia się tylko i wyłącznie na serwowaniu nam historii rodem z najgorszych koszmarów, stara się również przemycić w treści wiele istotnych kwestii, nad którymi warto się pochylić.

Tutaj na pochwałę zasługuje oddanie małomiasteczkowego klimatu. Moim zdaniem zostało to zrobione w niezwykle umiejętne sposób. Pelna kontrastów niewielka miejscowość, w której mieszkańcy muszą się mierzyć z upadającym zakładami, niekiedy biedą bądź patologią.

Drugim aspektem poruszony przez pisarza jest to, jak na młodego człowieka może wpłynąć wychowanie w dysfunkcyjnej rodzinie. Oczywiście nie można generalizować i wszystkich wkładać do jednego worka, jednak faktem bywa jego destrukcyjny wpływ na formowanie charakteru młodego człowieka. Dzięki tej powieści obserwujemy narodziny sadyzmu oraz psychopatii w czystej postaci. Znamienne okazuje się też to, że wielu jednostkom zachowanie pełne przemocy i agresji wręcz imponuje, co niestety w dzisiejszych czasach zdarza się coraz częściej. Swoją drogą Berneter może być właśnie uosobieniem tego mroku pochłaniającego ludzkie dusze czy umysły, tak jak demon pożerał dzieci.

Z wielką przyjemnością wzięłam tę pozycję pod swoje patronackie skrzydła, gdyż wiedziałam, iż oprócz rozrywki zawiera w sobie też drugie dno, co bardzo cenię w książkach. Dlatego polecam ją Wam gorąco jako lekturę na jesienne wieczory. Myślę, że to także świetna propozycja dla wielbicieli slasherów i choć ja sama nie jestem miłośniczką adaptacji filmowych, tę ekranizację obejrzałabym z wielką chęcią.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Berneter
Berneter
Łukasz Burdziński
8.7/10

W Mostkowie od lat dochodzi do dziwnych zdarzeń. Przez miasto przechodzi co kilka lat fala zaginięć, a znalezione kilka ciał na przestrzeni lat, zamiast rozjaśnić sprawę, jeszcze bardziej ją skomplik...

Komentarze
Berneter
Berneter
Łukasz Burdziński
8.7/10
W Mostkowie od lat dochodzi do dziwnych zdarzeń. Przez miasto przechodzi co kilka lat fala zaginięć, a znalezione kilka ciał na przestrzeni lat, zamiast rozjaśnić sprawę, jeszcze bardziej ją skomplik...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rzadko sięgam po horrory, a to dlatego, że ten gatunek po prostu do mnie nie przemawia 😅. Jednak raz na jakiś czas, lubię wyjść ze swojej strefy komfortu i poczytać coś innego. Dlatego, jest mi tym b...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @whitedove8

Nim zdążyłem Cię pokochać
Gwałtowne wejście w dorosłość

Adam to młodzieniec wkraczający w dorosłość, która niestety nie jest dla niego usłana różami. Toksyczni rodzice oraz bolesna przyszłość to jednak dopiero początek proble...

Recenzja książki Nim zdążyłem Cię pokochać
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Młodzieńczy romans ze śmiercią w tle

Lucy została wychowana przez wujostwo, gdy jej matka umarła. Teraz utraciła wszystkie bliskie osoby. Jednak jej pokojówka ma plan. Postanawia napisać do ojca wuja Titusa...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy

Nowe recenzje

Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się...
@withwords_a...:

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki...

Recenzja książki Ślad krwi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl