To co najbardziej boli alkoholika, to nie szarpiący głowę i resztę ciała kac, a przejmująca, dotkliwa samotność ludzi zapędzonych przez nałóg do narożnika.
Samotność alkoholika, to samotność chorego, którego nikt nie rozumie. Bo jak zrozumieć, że człowiek często wrażliwy, uzdolniony, mądry, rujnuje swoje życie, niszczy, zatraca siebie.
Tak bardzo chce się żyć, że chyba jednym piwkiem można uczcić ten stan szczęśliwości. I zapominam o tym, czym nam alkoholikom nigdy zapomnieć nie wolno: że dla mnie jedno piwo ( jeden kieliszek, jeden łyk), to za dużo, a tysiąc za mało.
Moja ocena:
Cykl publikowany w tygodniku ANGORA felietonów Marka Koprowskiego o jego walce z alkoholizmem - opublikowany w formie książki. Niezwykłe studium uzależnienia i walki z nałogiem.
W kwietniu 1947 roku komuniści dzierżący ster rządów po sfałszowanych wyborach rozpoczęli akcję przesiedleńczą. Proceder objął Ukraińców, Łemków, Bojków oraz polsko-ukra...
Recenzja książki Akcja Wisła '47. Komunistyczna czystka etnicznaPraca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...
Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozuCzy jest to powieść z kluczem? Otóż nie wiem, być może. Za mało mam wiedzy o świecie filmu, by móc o tym zdecydować. Pe...
Recenzja książki Nikczemny narratorLisa Regan napisała świetne powieści o pewnej policjance, która dzielnie wykonuje swoją pracę. Mimo tego, że mam teraz ...
Recenzja książki Ostatnie wyznanie" [...] Chciałem panu tylko powiedzieć, że jest pan bardzo dobrym kłamcą. [...]" To była czysta przyjemność sięgnąć po...
Recenzja książki Potrójna tożsamość