(Bardzo) krótka historia życia na Ziemi recenzja

(bardzo) piękna historia życia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2023-10-13
3 komentarze
34 Polubienia
,,4,6 miliarda lat w dwunastu rozdziałach'' – to będzie albo coś naprawdę świetnego, albo totalna porażka, pomyślałam.
Zaryzykowałam.
I nie zawiodłam się.


Henry Gee zabiera nas w podróż życia – zarówno w przenośni, jak i dosłownie. Roztacza przed nami piękną, panoramiczną wizę tego, w jaki sposób na naszej planecie powstawało i ewoluowało życie. Opowiada o tym, jak zaroiło się w oceanach, jak wypełzło do pierwszych stojących sadzawek, a stamtąd – podbiło suchy, twardy ląd.
Opowiada o pierwszych stworzeniach, które wytworzyły ogon. I o tym, że dawno, dawno temu można było spotkać o wiele więcej gatunków szkarłupni niż teraz.
Opowiada o dinozaurach, które potrafiły szybować między kontynentami. I odkrywa przed nami różne sposoby termoregulacji poszczególnych gatunków.
Opowiada o drastycznych zmianach klimatu – o ociepleniach i ochłodzeniach Ziemi, o wzroście poziomu tlenu, o uwalniającym się do atmosfery metanie i o dwutlenku węgla. I opowiada nam o pierwszych burzach, takich, jakie znamy teraz – z gromem słyszanym z odległości kilometrów i z błyskawicą przecinającą niebo.

A przy tym wszystkim robi to w taki sposób, który od razu skojarzył mi się z filmami przyrodniczymi, które jako dziecko uwielbiałam (i wciąż uwielbiam) oglądać – nie znajdziecie w tej książce trudnych definicji i wymagających wielkiego skupienia fragmentów. To książka popularnonaukowa, napisana w prosty i przystępny sposób – skierowana do kogoś, kto tematem się interesuje ale niekoniecznie posiada fachową czy niszową wiedzę.
I niech Was ta prostota i przystępność nie zmyli – Henry Gee snuje historię życia w najlepszy z możliwych sposobów i posiłkuje się przy tym naprawdę niesamowicie bogatą bibliografią. Nie są to więc luźne opowieści o amonitach czy liliowcach, ale faktycznie dobrze przemyślane, przygotowane i skondensowane rozdziałowe kapsułki wypełnione wiedzą.

Wiedza ta z kolei nie tylko obnaża przed nami niesamowicie konsekwentne piękno życia – życia, które gdy raz zaistniało za nic nie chce się poddać, ale też w pewien sposób napełnia nas nadzieją, szczególnie w czasach gdy doświadczamy kolejnego masowego wymierania gatunków i postępujących zmian klimatu. Bardzo łatwo jest nam teraz myśleć – słusznie z resztą – że jako bardzo inwazyjny i na niesłychaną skalę ingerujący w ekosystem planety gatunek niszczymy nasz jedyny dom w naprawdę zastraszającym i w zasadzie nieodwracalnym tempie. I łatwo nam wpaść w antropocentryczny marazm i smutek wynikający z tego, że w nie tak długiej perspektywie Ziemia z dużym prawdopodobieństwem stanie się miejscem niemożliwym do życia.

Ale życie stawało już nie przed takimi problemami i wyzwaniami. I jeśli nie przetrwa w ludzkiej formie, to przetrwa tak czy inaczej.
I to jest właśnie w tej historii najpiękniejsze.




*książkę otrzymałam z Klubu Receznenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-12
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Bardzo) krótka historia życia na Ziemi
(Bardzo) krótka historia życia na Ziemi
Henry Gee
7/10

Porywająca opowieść o przetrwaniu i uporze, dzięki którym życie zagościło na naszej planecie. Przez miliardy lat Ziemia była niegościnnym miejscem, pokrytym wzburzonymi oceanami, powoli kształtują...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · około rok temu
Bardzo ciekawa recenzja. Ziemia i przyroda nie potrzebuje nas. Znakomicie da sobie radę sama 😊
× 6
@Chassefierre
@Chassefierre · około rok temu
Dziękuję! :)
To jest właśnie dość pocieszające, powiem Ci. ;)
× 4
@MLB
@MLB · około rok temu
I jeśli nie przetrwa w ludzkiej formie, to przetrwa tak czy inaczej
No jak to tak?! Jak to?! Bez korony?
× 5
@Chassefierre
@Chassefierre · około rok temu
A tak to, tak! :P
Bo jakby spojrzeć na to z dystansu, to ta korona pojawiła się dość późno na świecie i nie minęło specjalnie dużo czasu od kiedy zaczęła robić wszystko, żeby się z niego jak najszybciej zebrać.
× 3
@MLB
@MLB · około rok temu
No tak, pazerne ozdobniki odpadają, szczególnie, jeśli nie korzystają z dostępnego oprogramowania😊
× 2
@Asamitt
@Asamitt · około rok temu
Wyobraźmy sobie, jak piękna, bujna i wszędobylska byłaby natura, gdyby nie człowiek:)
(Bardzo) krótka historia życia na Ziemi
(Bardzo) krótka historia życia na Ziemi
Henry Gee
7/10
Porywająca opowieść o przetrwaniu i uporze, dzięki którym życie zagościło na naszej planecie. Przez miliardy lat Ziemia była niegościnnym miejscem, pokrytym wzburzonymi oceanami, powoli kształtują...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam czasy, kiedy mimo mojego dość młodego wieku (trzynaście lat) pasjonowałam się historią życia na ziemi. Zaczęło się banalnie, od Jurajskiego Parku, kiedy to zachwycona prehistorycznymi stworz...

@Lorian @Lorian

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Księga zaklęć
Za dużo i za mało jednocześnie

Mam niesamowicie mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony widać, że autorka bardzo się starała – z drugiej strony: starała się aż za bardzo. We fragmentach do...

Recenzja książki Księga zaklęć
wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu nie ma łagodnego wejścia, żadnego misternego wprowa...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze

Nowe recenzje

Kłamca spuszczony ze smyczy
Kłamca spuszczony ze smyczy
@kamilawalota:

Zwykły mężczyzna czy... psychopata? Oj ten seksowny Adam! Nie chcielibyście, aby stanął na Waszej drodze👹 Adam Ha...

Recenzja książki Kłamca spuszczony ze smyczy
Niespokojne niebo
Przejmujący portret ludzkiej siły, błędów i upo...
@burgundowez...:

Finałowy tom sagi rodu Dombergów, „Niespokojne niebo” Charlotte Link, to monumentalne zakończenie jednej z najbardziej ...

Recenzja książki Niespokojne niebo
Pięć par rękawiczek
WSPÓŁPRACA RECENZENCKA
@aga.nowaczyk:

Pięć przyjaciółek. Pięć historii. Jedna przyjaźń. A do tego klimat XIX wiecznego Londynu. Madeline, Augusta, Janny, Ka...

Recenzja książki Pięć par rękawiczek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl