Księga rzeczy utraconych recenzja

Bajki, baśnie, legendy...

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2021-03-31
Skomentuj
13 Polubień
''Bo w tamtym miejscu życie człowieka jest tylko chwilą i każdy człowiek śni swoje własne niebo.''

''Czy to bajka, czy nie bajka?. Myślcie sobie, jak tam chcecie.'', jak pisała Maria Konopnicka w wierszu o krasnoludkach. Ja twierdzę, że jest to bajka, bo przecież bajki, to nie tylko te, w których wszystko się dobrze kończy i wszyscy żyją potem długo i szczęśliwie. Ta bajka jednak jest absolutnie nie dla dzieci. Niektóre opisy wprost zieją grozą i okropnością.
Las, do którego udaje się trafić Davidowi, zamieszkują przeróżne dziwy, stwory i zmory. A najciekawsze jest to, że są one nam znane, a jednak jakże inne. Bo, czy ktoś nie zna bajki o Czerwonym kapturku, pięknej i dobrej królewnie Śnieżce, czy Złotowłosej i niedźwiedziach?

Wszystkie te bajki są tu przywoływane, jednak zobaczycie je w zupełnie innym świetle. Ale to nie wszyscy mieszkańcy tego dziwnego lasu. Spotkamy jeszcze wilkonów (pół ludzi, pół wilków), trolle, harpie, oraz agresywne krasnoludki zwracające się do siebie per ''towarzyszu, bracie'', i całą masę innych mniejszych lub większych dziwacznych postaci. W takie to miejsce trafia dwunastoletni David. Znalazł się tam, idąc za głosem zmarłej matki która, w jego mniemaniu, go przywołuje. Przeżywa tam mnóstwo mrożących krew w żyłach przygód, ale też i sporo się uczy.
Opowieść jest naprawdę, miejscami dość drastyczna, ale jednocześnie bardzo magiczna i ciekawa. Ja dałam się zauroczyć całkowicie i wcale mi nie przeszkadzało, że chłopiec ma tylko dwanaście lat. Jak się bowiem okazało, można napisać historię o dwunastolatku, która wcale nie jest dla dzieci. Na początku trochę mi ''pachniało'' inną książką niedawno przeze mnie przeczytaną o tytule ''Siedem minut po północy'', w momentach kiedy chłopcu umarła matka i kiedy nie potrafił sobie z tą śmiercią poradzić, potem też ta opowieść przypominała mi historie opowiadane przez Neila Gaimana, chociaż w tym wypadku zabrakło mi jakiejś lekkości, polotu tamtego sposobu opowiadania. Nie chcę przez to powiedzieć, że ta książka jest zła, wprost przeciwnie, jest po prostu inna. Ale bardzo dobra. W zdawałoby się baśniowych opowieściach, autor przemyca bardzo ważne tematy. Takie jak żałoba i sposób jej przeżywania. Niechęć i nienawiść do obcych, którzy zajmują miejsce zmarłej matki. Nowa żona ojca i w krótkim czasie nowy przyrodni brat. Ale też dziwne zachowania samego głównego bohatera, czyli Davida.

Głosy szepczących książek, ataki omdleń, czy dziwaczne odprawiane przez niego ''rytuały'', jak sam zresztą je nazywa. A nawet temat homoseksualizmu i tolerancji na ''inność''. Mnie osobiście książka ta przypomniała, że ja swoją czytelniczą przygodę w szkolnej bibliotece rozpoczynałam właśnie od baśni i bardzo lubiłam ten rodzaj literatury, potem oczywiście z nich wyrosłam, ale sentyment pozostał. Więc dla mnie ta książka była też wyprawą w dzieciństwo... Szkoda, że to se ne vrati.

Moja ocena:

× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga rzeczy utraconych
Księga rzeczy utraconych
John Connoly, John Connolly
7.9/10

Księga rzeczy utraconych to fantastyczna, pełna literackich odniesień baśń dla dorosłych autorstwa Johna Connolly`ego, wcześniej cenionego autora thrillerów i horrorów. Dwunastoletniego Davida właśnie...

Komentarze
Księga rzeczy utraconych
Księga rzeczy utraconych
John Connoly, John Connolly
7.9/10
Księga rzeczy utraconych to fantastyczna, pełna literackich odniesień baśń dla dorosłych autorstwa Johna Connolly`ego, wcześniej cenionego autora thrillerów i horrorów. Dwunastoletniego Davida właśnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor: John Connolly Tytuł: "Księga rzeczy utraconych" Wydawnictwo: Niebieska studnia Stron: 352 Nie czytałam jeszcze takiej książki. Mogłoby się wydawać, że to bajka przeznaczona dla dzieci – boh...

@keskese87 @keskese87

John Connolly – autor serii pięciu kryminałów, thrillera „Bad Man” i zbioru opowiadań „Nokturny”, tym razem zaproponował czytelnikom coś zgoła innego. Coś z pogranicza klechdy, fantasy i horroru. Spec...

@gudrun @gudrun

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl