Bądź moim światłem recenzja

Izabela od trzech miesięcy jest mężatką.Z mężem łączy ją więź przyjazni ,bo o miłości raczej nie może być mowy.
Dorota w kawiarni przy filiżance kawy i muzyce Marka Grechuty spotyka nieznajomego mężczyznę,z którym nie zamienienia ani słowa. Po tygodniu spotykają się w tym samym miejscu,gdzie Marek zostawia kartkę z adresem.Izabela wiedziona ciekawością postanawia udać się pod adres zapisany na kartce.
Okazuje się ,że Marek jest malarzem ,który chciałyby namalować jeszcze jeden obraz i uwiecznić na nim światło bijące od Izabeli.
Wspólne rozmowy I spędzanie czasu bardzo zbliża ich do siebie. W swoim towarzystwie czują jak by znali się od lat.
Jednak ich wspólny czas ma krótki termin ważności....

,,Bądź moim światłem,, to historia przypadkowego spotkania dwójki zupełnie obcych sobie ludzi.Spotkania ,które zdarzyło się za późno. Historia o niezwykłej więzi, zrozumieniu i połączeniu dusz.Przepełniona rozmowami,wspomnieniami i wzajemną troską.O wsparciu ,pomocy i dodaniu otuchy w trudnym czasie.O wyrażeniu uczuć poprzez drobne gesty,wiersze,muzyke i listy.O podejmowaniu niełatwych i niezwykle trudnych decyzji.Historia o pogodzeniu się z tym co zesłał los.O uczuciach,miłości i bólu .O tęsknocie, pragnieniach i emocjach.O ulotności, przemijaniu i chęci zatrzymania upływającego czasu.O rodzącej się powoli relacji opartej na rozmowie, szczerości, zaufaniu. O zmaganiu się z chorobą,która zabiera cenny czas. O mierzeniu się ze strachem ,lękiem,poczuciem niepewności i niesprawiedliwości. O cieszeniu się chwilą, czerpaniu przyjemności i radości z najmniejszych gestów. O spełnianiu marzeń I dążeniu do obranego celu pomimo przeciwności losu. O ukrywaniu prawdy, aby nie ranić inych...
Historia o miłości ,ulotności i stracie......







Z twórczością autorki spotykam się po raz pierwszy I ogromnie dziękuję za możliwość poznania pióra, które urzeka subtelnością i lekkością.
Do sięgnięcia po tą historię skusiłam się poprzez opis ,który mocno mnie zaciekawił ,oczywiście okładka także przyciągnęła mój wzrok.
Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej książce. Może liczyłam na lekką I przyjemną lekturę.Natomiast otrzymałam przepiękną historię w której emocje wylewają się kartka po kartce.Bardzo ciekawa fabuła spowodowała, że nie mogłam jej odłożyć na później. Akcja powieści toczy się naturalnie, swoim tempem bez zbędnego pośpiechu tworząc spójną całość powieści.
Bohaterowie cudownie wykreowani.Ich relacja oparta na powolnym poznawaniu się I rodzącej się więzi.
Ta książka chwyta za serce ,wywoła ogrom emocji I wrażeń, przy której niejednokrotnie pojawią się łzy wzruszenia.
Autorka porusza bardzo trudne I ważne tematy, uświadamiając czytelnikowi co w życiu jest ważne. Skłaniając do przemyśleń ,refleksji.Docierając do najgłębszych zakamarków duszy.
Piękna historia, którą nie sposób opisać słowami ją trzeba przeczytać.