Bóg, auto, ojczyzna recenzja

Autoportret prawdziwego Polaka

Autor: @almos ·2 minuty
2021-03-22
3 komentarze
11 Polubień
Książka przedstawia autoportret 'prawdziwego' Polaka, Seby, właściciela komisu samochodowego pod Warszawą. To przede wszystkim człowiek nieufny, wszyscy inni to potencjalni wrogowie: albo chcą go oszwabić, albo są potencjalnymi frajerami, których można zrobić w konia; świat to miejsce walki, zagrożenia, braku zaufania. Seba nie pogardzi drobnym szwindelkiem, a dawanie łapówek to dla niego chleb powszedni. Zaś jego żona ma dwie pasje, po pierwsze wyjazdy do ośrodków all inclusive raz na rok, żeby można się było czym pochwalić na fejsie, po drugie porównywanie cen w Lidlach, bardzo jest podniecona gdy znajdzie ten sam towar za niższą cenę w innym sklepie.

Najbardziej przerażające są poglądy naszego bohatera na różne tematy. Ruch drogowy: „Jazda pięćdziesiątką zbytnio usypia i rozleniwia, człowiek traci czujność. Szybka jazda jest bezpieczniejsza. Oczywiście są sytuacje nieprzewidziane. Piesi wlezą na pasy zamiast poczekać, aż auta przejadą. Trudno im postać parę minut, aż się pusto zrobi na ulicy. Wlezie taka krowa, nie wyhamujesz wtedy i pieszego zdejmiesz.” Brr.. Po tych słowach jestem ostrożniejszy na przejściach dla pieszych, bo zawsze można trafić na takiego troglodytę. Ekologia: „A drzewa to przecież tylko kłopot i problem. W miastach, według mnie, nie powinno być w ogóle drzew poza parkami. Jak ktoś chce drzewa oglądać, to może do parku iść. Wszystkie inne wyciąć.” itd. itp.

Oczywiście Seba to katolik: „Jestem Polakiem, to normalne, że chodzę do kościoła. Oczywiście kościół rzymskokatolicki, żaden tam protestancki czy, nie daj Bóg, jehowych.” Oraz patriota: „jak ktoś nie-Polak, to nic dobrego z niego nie będzie. Polak to porządny człowiek, a z takiego obcego ch..j tam wie. Jakby każdy naród był taki jak Polacy, toby zupełnie inna ta Europa była. Szlachetniejsza. Lepsza. Mądrzejsza.” No pewnie...

Książka jest trochę śmieszna, czasami straszna, a od pewnego momentu mocno nudna i powtarzalna. Przez całą książkę bowiem Seba jeździ z kochanką na wypady weekendowe po Polsce i wygłasza swoje poglądy, po pewnym czasie staje się to mocno nużące. Widać wysiłek autora przedstawienia zdania bohatera na każdy temat.

Ponoć autor zebrał do kupy poglądy wyrażane na forach internetowych, tak, są tacy ludzie, czasami ich spotykam i staram się uciekać, gdzie pieprz rośnie (jeśli mam taką możliwość). Czy to sól tej ziemi? Mam nadzieję, że nie.

Nie jest to żadna dobra literatura, ot świadectwo naszych czasów, trochę śmieszne, ale bardziej przerażające.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-01
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bóg, auto, ojczyzna
Bóg, auto, ojczyzna
Tomasz Brzeszczak
7/10

"Kiedy Seba poznał Ankę - współczesny romans polski Sebastian, turbopatriota i właściciel komisu samochodowego pod Warszawą, poznaje w supermarkecie Ankę, która ujmuje go urodą, intelektem i zaradnoś...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 4 lata temu
To jest niestety sól tej ziemi i to do niej odwołuje się partia rządząca. Czytać nie będę.
× 6
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
Ja też nie😉
× 4
@tsantsara
@tsantsara · prawie 4 lata temu
Ta "sól ziemi" ma każde poglądy polityczne. Ja znam akurat podobnych z drugiej strony barykady. Troglodyci to stan umysłu, nie opcja polityczna. Sądząc po recenzji książka wygląda na typowy paszkwil polityczny.
× 3
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Tak, takich pełno.
× 2
Bóg, auto, ojczyzna
Bóg, auto, ojczyzna
Tomasz Brzeszczak
7/10
"Kiedy Seba poznał Ankę - współczesny romans polski Sebastian, turbopatriota i właściciel komisu samochodowego pod Warszawą, poznaje w supermarkecie Ankę, która ujmuje go urodą, intelektem i zaradnoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Noc na rozdrożu
Jak u Ludluma

Ten kryminał z komisarzem Maigretem jest jednym z pierwszych w serii, został napisany przez Simenona w 1931 roku. Zaczyna się, jak to często bywa w tej serii, od prze...

Recenzja książki Noc na rozdrożu
Niehalo
Drwina ze wszystkich i wszystkiego

W swojej debiutanckiej książce, która ukazała się w 2006 r., Ignacy Karpowicz przedstawia świat białostockiego studenta polonistyki. Ów student dorabia sobie do stypendi...

Recenzja książki Niehalo

Nowe recenzje

Air fryer. Przepisy na prawie wszystko
Air fryer. Przepisy na prawie wszystko.
@WystukaneRe...:

Lubicie gotować? A może jest to czynność, której unikacie lub chcielibyście aby szło to szybciej? Air fryer stał się os...

Recenzja książki Air fryer. Przepisy na prawie wszystko
Korowód
W korowodzie ludzkich życiorysów
@karolak.iwona1:

Kiedyś, gdzieś napisałam, że Jakub Małecki jest czarodziejem słowa. I jak dotąd zdania nie zmieniłam. Po czterech jego ...

Recenzja książki Korowód
Ślepiec
Nie widzę, że "Ślepiec" jest ok. Może sama taka...
@spirit:

Całkiem sporo czytałam już książek związanych z tematyką nałogu i uzależnienia od alkoholu. Muszę stwierdzić, że „Ślepi...

Recenzja książki Ślepiec
© 2007 - 2025 nakanapie.pl