Ostatni kojot recenzja

Antypatyczny Harry

Autor: @almos ·1 minuta
2021-08-23
1 komentarz
16 Polubień
Czwarty tom serii z detektywem Harrym Boschem z policji w Los Angeles zaczyna się od wizyty Harry'ego u psychologa policyjnego, bo nasz detektyw został przymusowo urlopowany po dzikiej awanturze z szefem, Harvey Poundsem, w której zresztą Harry użył przemocy. Bosch odnosi się źle do psychologa, nie ma najmniejszego zamiaru się otworzyć, opowiedzieć o swoich problemach. To człowiek w gruncie rzeczy bardzo samotny: „Bosch nigdy nikomu nie ufał, nigdy nie był od nikogo uzależniony i nie zamierzał zmienić swoich zasad.” Pewnie źle mu z samotnością, ale wszystko dusi w sobie dosyć skutecznie.

No właśnie, może najciekawsze w książce jest przedstawienie sylwetki psychologicznej Boscha. To, jak już powiedziano, człowiek bardzo samotny i, prawdę mówiąc, antypatyczny, chamski, odstręczający. Łamie wszystkie pisane i niepisane reguły, np. jak ma ochotę zapalić w samochodzie lub pomieszczeniu, w którym się nie pali, to robi to. Manipuluje innymi ludźmi, traktując ich całkowicie instrumentalnie: są dla niego o tyle ważni, o ile pomagają mu w osiągnięciu określonych celów. To człowiek żyjący na pustyni emocjonalnej. Poza tym nie ma żadnego życia poza pracą, nawet odmawia sobie codziennych przyjemności „Bosch nie pamiętał, kiedy ostatnio płynął łodzią, nie mówiąc już o łowieniu ryb”. W sumie to bardzo smutny obrazek, aż się czeka, aż nasz bohater eksploduje i wpadnie w olbrzymie kłopoty.

W tej książce przymusowo urlopowany Bosch z nudów prowadzi swoje prywatne śledztwo, chodzi o morderstwo jego matki sprzed dziesiątków lat. W trakcie śledztwa nagina prawo, wywołuje awantury i czasami podaje się za Harveya Poundsa, czyli przełożonego, z którym jest skonfliktowany. To taka dziecinada połączona z hucpiarstwem, która zresztą ma fatalne skutki. A całe śledztwo kończy się tak wedle słów Boscha: „Moja tak zwana misja doprowadziła do morderstwa dwóch ludzi, a trzeci zginął z mojej ręki”. Czyli pełna katastrofa. Na miejscu szefostwa policji w LA wywaliłbym gościa z policji na zbity pysk, bo dużo więcej kreuje kłopotów niż rozwiązuje spraw.

Książka kończy się dość gorzkim happy-endem, dużo bardziej wiarygodnie wyglądałaby totalna katastrofa, ale amerykański autor nie może sobie na to pozwolić, niemniej kryminał to dobry, zwłaszcza w warstwie psychologicznej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-06-17
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni kojot
4 wydania
Ostatni kojot
Michael Connelly
6.5/10
Cykl: Harry Bosch, tom 4

Po potężnej awanturze z szefem Harry Bosch zostaje wysłany na przymusowy urlop. W tym czasie postanawia wrócić do nierozwiązanej sprawy śmierci swojej matki. Kobieta trudniła się prostytucją i została...

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 3 lata temu
Przeczytałam tylko dwa tomy, ale nie odebrałam Harrego aż tak negatywnie. Samotnik owszem, dla przełożonych rzeczywiście mało sympatyczny, ale wobec kobiet zawsze szarmancki i uległy. Zbyt uległy.
× 2
@almos
@almos · około 3 lata temu
Ja też go nie odbieram tak źle, ale akurat w tej książce ukazany jest w wyjątkowo negatywnym świetle.
× 2
Ostatni kojot
4 wydania
Ostatni kojot
Michael Connelly
6.5/10
Cykl: Harry Bosch, tom 4
Po potężnej awanturze z szefem Harry Bosch zostaje wysłany na przymusowy urlop. W tym czasie postanawia wrócić do nierozwiązanej sprawy śmierci swojej matki. Kobieta trudniła się prostytucją i została...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
Arcana
Arcana
@zakaz_czyta...:

Lubicie motyw pętli w czasie w książkach? Muszę przyznać, że do tej powieści podchodziłam z bardzo otwartą głową. Już ...

Recenzja książki Arcana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl