Srebrne świnki recenzja

Antyczny kryminał, czyli jak polubić głównego bohatera

Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-06-02
Skomentuj
10 Polubień
Niezwykle rzadko czytam komedie kryminalne. Głównie dlatego, że do tej pory poczucie humoru autorów nie zgadzało się z moim, więc pozostał uraz, dociskany jeszcze kolejnymi nieudanymi spotkaniami z tym gatunkiem. Jednak kiedyś, w zamierzchłych czasach, udało mi się zobaczyć film na podstawie książek Davis i pozostawił u mnie nostalgiczny posmak intrygującego seansu. I oczywiście duży wpływ miał na sięgniecie po powieść starożytny Rzym. Jako historyczka, która zawsze kochała starożytność, postanowiłam skoczyć na głęboką wodę - albo popłynę, albo zostaną wyrzucona na brzeg z wodorostami w ustach.

Pierwsze co mi się w rzuciło w oczy, to że Marek Dydiusz Falko to straszny kobieciarz, z gatunku tych, których obchodzę bardzo szerokim łukiem. Davis rozpoczęła akcję w stylu Raymonda Chandlera i jego klasycznego Marlowe'a. I tylko dlatego nie odłożyłam książki, choć miałam ochotę, bo nasz Dydiusz grał mi na nerwach niczym bębniarz na harfie. I bardzo dobrze zrobiłam, ponieważ Falko przestaje po pewnym czasie drażnić, humor okazuje się ironiczny i cięty niczym ostrze skalpela, intryga przyspiesza i staje się coraz to bardziej interesująca, a ja łapię się, w połowie książki, że tak naprawdę lubię Falko - to on sam nienawidzi siebie z pasją godną lepszej sprawy. A jego zapatrywania na życie, na kobiety, na Rzym i jego miejsce w nim weryfikują zdarzenia, które go spotykają i ludzie których spotyka on.

Jak już wspomniałam, humor jest bardzo ironiczny, a ja właśnie taki lubię. Największe jego natężenie występuję jednak w pierwszej części powieści, później, jakby autorka uczyła się podczas pisania i zdecydowała się pójść w poważniejsze klimaty, zanurzamy się w cięższy nastrój, odrobinę ponury (zwłaszcza w Brytanii), by potem Davis znalazła złoty środek i połączyła humor i powagę w jedną, bardzo zgrabną całość. "Srebrne świnki" to debiut autorki i jak sama napisała w przedmowie, w pierwszej części serii o Falko było sporo niezręcznych zdań czy nieścisłości - jednak nie sprawiają one, że książka wiele traci. Jest w pewnym sensie - i mówię to z ręką na sercu - urocza.

Co mi się najbardziej podobało, to bardzo dobrze uchwycony klimat Rzymu. Czuje się te nasłonecznione, cuchnące uliczki. Można też odetchnąć w przewiewnym i lekko oświetlonym atrium senatora. Możemy wdychać gorąco z pieców wraz z niewolnikami. A sam Rzym wydaje się żywy. Mimo, że Davis nigdy nie studiowała historii starożytnego Rzymu, to zrobiła dobry research i jakimś cudem tchnęła duszę w swoje opisy, które są jedną z mocnych stron powieści i nadają jej specyficznej atmosfery.

Sama zagadka kryminalna przypomina odrobinę stare kryminały retro. Być może "Srebrne świnki" to książka, która powstałaby, gdyby ktoś zmieszał przygody Sherlocka Holmesa, dodał Marlowe'a, zabełtał panną Marple i poprószył złotem antyku. A może srebrem? W końcu świnki też były (przynajmniej w części) ze srebra.

A czym były te tajemnicze srebrne świnki? I jak Falko wmieszał się w sprawę wagi państwowej? Być może to niedopowiedzenie zachęci was, by spróbować zmierzyć się z rzymskim detektywem i jego ostrym językiem. Nie gwarantuję, że nie będziecie czasami zgrzytać zębami. Mam nadzieję jednak, że obędzie się bez wypadania trzonowców, a Falko stanie sie waszym dobrym kumplem - tak, jak stał się moim.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-02
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Srebrne świnki
Srebrne świnki
Lindsey Davis
8.4/10
Cykl: Marek Dydiusz Falko, tom 1
Seria: Thriller [Rebis]

Rzym w I wieku n.e., za czasów Wespazjana Pewnego upalnego dnia na Forum Romanum Marek Dydiusz Falko, detektyw, spotyka piękną szesnastolatkę. Dziewczyna ucieka, jakby od tego zależało jej życie. Ta...

Komentarze
Srebrne świnki
Srebrne świnki
Lindsey Davis
8.4/10
Cykl: Marek Dydiusz Falko, tom 1
Seria: Thriller [Rebis]
Rzym w I wieku n.e., za czasów Wespazjana Pewnego upalnego dnia na Forum Romanum Marek Dydiusz Falko, detektyw, spotyka piękną szesnastolatkę. Dziewczyna ucieka, jakby od tego zależało jej życie. Ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Lorian

Przygody Aminy Al-Sirafi
Czas ponownie postawić żagle

Marzenia potrafią przybierać rozmaite formy. Ja w czasach bardzo młodzieńczych, chciałem, wręcz pragnąłem - nierozważnie - być piratem. Niewiele o nich wiedziałem, ale w...

Recenzja książki Przygody Aminy Al-Sirafi
Jeleni sztylet
Welesowa krew

Słowiańskie fantasy... ostatnio coraz więcej pojawia się "rodzimowierczej" fantastyki, co przyjmuję z zadowoleniem, gdyż to tematyka bliska mojemu sercu. Większość tych ...

Recenzja książki Jeleni sztylet

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl