Robert Langdon - badacz symboli, wykładowca na Uniwersytecie Harvarda - zostaje wezwany do centrum badań jądrowych CERN w Genewie, aby zająć się sprawą wypalonego symbolu na ciele jednego z fizyków. Okazuje się, że jest to symbol bractwa Illuminatów, którzy rzekomo przestali istnieć czterysta lat temu. Ich wypalony na ciele denata znak świadczy o tym, że zakon przetrwał i chce teraz wysadzić Watykan "jasnym światłem", aby raz na zawsze zniszczyć chrześcijaństwo. Wraz z córką zamordowanego fizyka Vittorią Vetrą, Langdon musi powstrzymać zamiary bractwa i ocalić uprowadzonych preferiti (kardynałów, którzy są potencjalnymi kandydatami na papieża), zebranych przed konklawe po śmierci papieża. Kardynałowie mają być zabijani po kolei począwszy od godziny 20:00 do 24:00 co godzinę jeden i to na oczach całego świata.
W książce mamy niewielu bohaterów, ale każdy z nich skrywa w sobie tajemnice. To tajemnice odnośnie wiedzy, która jest w stanie wszystko zniszczyć. Na uwagę zasługuje fakt, którym Dan Brown się wyróżnia spośród innych pisarzy - akcja książki dzieje się w bardzo krótkim czasie. Nie wiem jak Dan Brown to robi, że ponad 500 stron książki to akcja równa 24 godzinom, ale jestem pełen podziwu. Podobnie jak w innych jego książkach zagadka goni zagadkę, a na jaw wychodzą informacje, które naprowadzają na kolejne tropy. Dobry warsztat pisarski autora w połączeniu z delikatną kwestią kościoła robi swoje.
Nie ma tu czasu na zastanawianie się, nie ma niepotrzebnych dłużyzn czy wstawek tylko po to, aby zapełnić strony. Dan Brown cieszy się niesłabnącą popularnością, a każda z jego książek trafia na listy bestsellerów. W "Aniołach i demonach" Brown zawarł wiele kontrowersyjnych teorii. Jedną z nich może być fakt, że na czele zakonu Illuminatów stał Galieleo Galilei, a zakon prowadził rekrutacje w swoje szeregi na podstawie jego dzieła "Diagramma Della Verita", gdzie zakodowana została informacja o ich tajnej siedzibie. W powieści spotkamy także ambigramy, symetryczne rysunki tworzone w taki sposób, aby po ich odwróceniu można było przeczytać ten sam tekst.
Książka zdecydowanie warta jest przeczytania, wciąga i odkrywa przed czytelnikiem świat pełen tajemnic, który może okazać się zupełnie innym, niż ten, który znamy. Jest to jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałem.