„Drugi człowiek jest (…) tym, na którym ja powinienem się oprzeć, aby stawać się sobą. Drugi jest więc dla mnie darem, a nie – jak to jest u Sartre'a – zagrożeniem"
Gabriel Marcel jest jednym z najwybitniejszych filozofów XX wieku. Sam siebie określał, jako filozofa egzystencjalnego. Centralnym tematem jego filozofii jest człowiek i jego egzystencja. Egzystencja, jako świadome istnienie człowieka zaangażowanego w swoje życie. Analizuje przejawy tego życia, jak wolność, miłość, wiarę, nadzieję, wierności działanie. W jego filozofii jak w całej filozofii egzystencjalnej obecne jest zwątpienie, rozpacz, jednak pojawia się też nadzieja. Jego rozważania filozoficzne doprowadzają go do wiary. W 1929 roku, gdy ma 40 lat przyjmuje chrzest w Kościele Katolickim. W ten sposób staje się czołowym przedstawicielem egzystencjalizmu chrześcijańskiego. Pierwsza część książki jest dalszym ciągiem jego Dziennika Metafizycznego (1928 – 1933). Jest to dyskusja z samym sobą, co skłoniło go do takiej decyzji. Rozważa jak powinna wyglądać jego wiara i jak ją pogłębiać. Przygotowuje się do przyjęcia następnych sakramentów i odnajdywaniu sensu swojego właśnie w wierze. W tle pojawia się też motyw miłości i zmiany stanu cywilnego. W części pierwszej znajduje się jeszcze odczyt wygłoszony w 1933 roku w Lyońskim Towarzystwie Filozoficznym „Zarys fenomenologii posiadania”. Zawiera on zalążki jego filozofii dotyczącej dwóch kategorii bycia i posiadania. Czy są one sobie przeciwstawne? Ciekawe są rozważania na temat pojęcia zła.”Jestem z natury skłonny traktować zło jako pewien nieporządek, któremu się przyglądam starając się znaleźć jego przyczyny, rację bytu, a nawet celowość Jak to się dzieje, że ta maszyneria działa tak wadliwie?” Druga część „Wiara i rzeczywistość” zawiera dwa odczyty dla studentów. Jeden bardzo aktualny „Uwagi o areligijności współczesnej”. Drugi odczyt to „Rozważania na temat wiary” z ciekawymi rozważaniami jak pojmuje wiarę człowiek niewierzący. Dołączone są rozważania nad poglądami Petera Wusta: „ Pobożność podług Peter Wusta”. Peter Wust był filozofem niemieckim. Równolegle z Martinem Heideggerem rozwiną filozofię egzystencjalistyczną, chociaż jego filozofia była w zasadzie chrześcijańska. Warto się w nią zagłębić. Szczególnie w „Dzienniku Metafizycznym” dotyka olbrzymiej ilości tematów, które podsuwają mu wydarzenia z kolejnych dni.
/Kocham, wiec jestem - amo, ergo sum/