Trzynaście recenzja

Amerykański sen obdarty ze złudzeń

Autor: @19emilka93 ·2 minuty
2021-01-06
Skomentuj
3 Polubienia
Nowy Rok powitałam czytelniczym dreszczykiem zaniepokojenia. Choć wiedziałam, że powieść "Trzynaście" to kolejna część serii Eddie Flynn - opis mnie zaintrygował na tyle, że zaryzykowałam ewentualne spoilery.

Robert Solomon- Hollywoodzki gwiazdor ma wszystko o czym można marzyć. Dzięki talentowi i wytrwałej pracy jest znany, ma podpisany wielomilionowy kontrakt z agencją filmową oraz tworzy wspaniałe małżeństwo z inna gwiazdą Ariellą. Idealny przykład, że Amerykański Sen może osiągnąć każdy, kto nie boi się o niego zawalczyć. Problem jest jeden - jego żona i jej kochanek zostali znalezieni w łóżku. Są martwi, a głównym i jedynym podejrzanym jest właśnie Robert Solomon. Wszystko świadczy przeciwko niemu. Jednym z jego obrońców jest Eddie Flynn. Wierzy w niewinność swojego klienta, choć wydaje się ona wątpliwa. My, jako Czytelnicy wiemy jednak, że morderca to ktoś inny. Poznajemy jego perspektywę, sposób działania i to jakim inteligentnym jest przeciwnikiem. Wszystko to ze względu na fakt, że książka pisana jest z perspektywy Eddie Flynna oraz anonimowego mordercy. Wiemy więcej, ale czy wszystko? Stawka to życie niewinnych ludzi. Bo nasz zbrodniarz nie zamierza przestać zabijać.

Atutem książki jest fabuła - pomysł jest nietuzinkowy. Pisanie z dwóch perspektyw sprawia, że nie sposób się nudzić. Im dalej zagłębiamy się w mroczną postać mordercy tym większy odczuwamy strach. Spodobał mi się główny bohater serii Eddie Flynn. Jak zaznaczyłam na początku, świadomie rozpoczęłam cykl od czwartego tomu - wiele rzeczy mogło być wyjaśnione wcześniej. Eddie Flynn jak każdy główny bohater kryminałów ma swoje problemy - praca zniszczyła jego związek, próbuje przetrwać i nie zdradzić swoich ideałów. Jednak jego problemy są dodatkiem i nie zajmują połowy akcji. Nie ma nic gorszego, gdy sięgasz po kryminał, a autor oferuje Ci słabą obyczajówkę. Eddie Flynn to twardy gracz. By pokazać swoją siłę nie potrzebuje tony wulgaryzmów i obrażania innych (jak pewna bohaterka polskiego czytelniczego tasiemca - lekkiego i przyjemnego na odmóżdżenie, ale powinien on się dawno skończyć). Jest inteligentny, ma wsparcie przyjaciół. Kibicujemy mu i myślimy "fajny facet, co ta jego baba od niego chce".

Wadą powieści jest fakt, że całość została potraktowana tak pobieżnie. Początek to przygotowania do morderstwa, potem procesu. Podzielenie perspektyw sprawia, że czujemy pewien niedosyt. Mimo niemal pięciuset stron ja odczuwam lekki niedosyt. Bohaterowie poboczni są zaledwie nakreśleni. Może to celowy zabieg?

Ogromną zaletą jest to, że autor nas zaskakuje. Motywacja co do zabójstw i klucz doboru ofiar mnie zaskoczył. Duży plus dla autora.

Uważam, że początek roku czytelniczego rozpoczęłam bardzo dobrze. Tego samego życzę Wam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-06
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzynaście
Trzynaście
Steve Cavanagh
7.6/10
Cykl: Eddie Flynn, tom 4

Ten seryjny morderca nie jest sądzony. To on jest sędzią... Byli gwiazdami. Jedną z najbardziej wpływowych par Hollywood. Mieli świat u swych stóp. Teraz ona nie żyje. On jest oska...

Komentarze
Trzynaście
Trzynaście
Steve Cavanagh
7.6/10
Cykl: Eddie Flynn, tom 4
Ten seryjny morderca nie jest sądzony. To on jest sędzią... Byli gwiazdami. Jedną z najbardziej wpływowych par Hollywood. Mieli świat u swych stóp. Teraz ona nie żyje. On jest oska...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Trzy to naprawdę magiczna liczba. Zajmuje w naszych umysłach ważne miejsce, widzimy ją nieustannie w naszej kulturze i w codziennym życiu. Jeśli ktoś raz zadzwoni do ciebie z nieznanego ci numeru, u...

@agnieszkamts @agnieszkamts

Morderstwo to dopiero początek zabawy... Ale od początku. O czym książka? Pewny hollywoodzki aktor zostaje oskarżony o morderstwo żony i jej kochanka. Oczywiście twierdzi, że jest nie winny i nie ma...

@w_swiecie_ksiazek @w_swiecie_ksiazek

Pozostałe recenzje @19emilka93

Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Spokój, czuję spokój!

Pana Tabletkę poznałam ponad rok temu. Pomagał mi wybierać odpowiednie urządzenia dla dziecka (termometr, nawilżacz powietrza), całą medyczną wyprawkę. Dziś pomógł mi o...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Mezalians
Historia pewnej relacji

Czy różnimy się od naszych przodków? Jak bardzo okres w którym żyjemy ma wpływ na nasze emocje, doświadczenia i życie? "Mezalians" to pierwsza część sagi. Osadzona w XI...

Recenzja książki Mezalians

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@mommy_and_b...:

" [...] Żeby nigdy pamięć o tym nie zniknęła, tak jak grzech nigdy nie zniknie z mojego sumienia. [...] " Jestem p...

Recenzja książki Smugi
Obietnica zdrady
Obietnica zdrady
@promyk1:

Literatura szpiegowsko-sensacyjna to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, więc rzadko po nią sięgam. Zainteresował ...

Recenzja książki Obietnica zdrady
Przyszedł list z Monachium
CI, KTÓRZY ZGRZESZYLI
@renata.chico1:

Gunnar Barbarotti, jeden z dwóch kluczowych bohaterów stworzonych przez Hakana Nessera, powraca. Cykl z przygoda...

Recenzja książki Przyszedł list z Monachium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl