Afgańska perła recenzja

Afgańska przygoda

Autor: @Anastazja166 ·2 minuty
2016-02-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czasami lubię ponarzekać, to przyznam szczerze i bez bicia. Chwilami potrafię nawet rozpaczać, że nie mam akurat mleka do kawy... Ale jakby głębiej się zastanowić, to jaki to ma sens? Żaden. Często zapominamy, jak mamy dobrze w życiu. Nie doceniamy tego co mamy, a jednak czytając tę książkę... Po raz kolejny zorientowałam się, że moje życie diametralnie różni się od tego, które dzierżą afgańskie kobiety.
Historia opowiada o dwóch kobietach, które łączą nie tylko więzy krwi, ale i los. Szekiba traci prawie całą swoją rodzinę, zostaje skrzywdzona przez co marzyć nawet nie chce o małżeństwie, a na dodatek tego jest zmuszona pomagać swojemu ojcu, który samodzielnie nie jest w stanie się zająć gospodarstwem. Była dla niego niczym syn, a gdy ojciec odszedł, przeniosła się do znienawidzonej rodziny, gdzie była pomiatana i wykorzystywana. I zdecydowanie wciąż traktowana, jak silny mężczyzna stworzony do pracy. Jej praprawnuczka również nie ma życia usłanego różami. Rahim...A w zasadzie Rahima zostaje po pewnym czasie upragnionym synem swojego ojca. Wciela się w rolę chłopaka i zaczyna żyć na wolności, może bawić się i rozmawiać z innymi rówieśnikami bez żadnych obaw. Jednak z czasem Rahimie los przypomina, że tak naprawdę jest kobietą i zostaje zmuszona do niechcianego małżeństwa. Czy zmieni swój żywot podobnie jak Szekiba? Czy opuści głowę i pozwoli sobie na życie takie, jakiego nie chce?


Niepierwszy i nieostatni raz szokowałam się afgańską kulturą, którą większość z nas jako tako kojarzy. Jednak czytając tę lekturę, nie mogłam pojąć ani zrozumieć... I chyba tego nigdy nie zrobię. Mimo że jest to fikcja, bardzo podziwiam te dwie kobiety za odwagę i jednocześnie oddaję hołd przedstawicielkom płci pięknej, które w realnym życiu muszą radzić sobie z upokarzaniem, brakiem szacunku i mottem życia "mężczyzna jest najważniejszy".

Z początku nie mogłam się wciągnąć, coś mi nie pasowało, mimo naprzemiennych rozdziałów, które bardzo lubię. Jednak po kilkunastu stronach przepadłam z kretesem. Niejednokrotnie miałam łzy w oczach, zdziwienie czy oburzenie. Kibicowałam obu kobietom i liczyłam, że zmienią swoje życie. Czy się zawiodłam? Zdecydowanie nie. Jest to historia napisana naprawdę ciekawym językiem, pozwalającym na wędrówkę w inny odległy świat, którego (całe szczęście) nie dano nam zaznać.

Jedyne do czego mogę się przyczepić, to koniec. Liczyłam na coś bardziej "fajerwerkowego", choć nie jest źle. Po prostu pragnęłam równie pięknego zakończenia, jak ta cała historia. Jednak nie umniejsza to jakoś szczególnie wydźwiękowi, który pozostawia w czytelniku niemały ślad.


Niech Was nie przerazi objętość tego tomu, mogę przysiąc, że stronice przewracają się same z prędkością nawet i światła. Naprawdę nie pożałujecie czasu poświęconego Rahimie i Szekibie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Afgańska perła
2 wydania
Afgańska perła
Nadia Hashimi
7.7/10

Książka, którą zachwycił się sam Khaled Hosseini! Kabul, 2007 rok. Rahima i jej siostry tylko sporadycznie mogą uczęszczać do szkoły i rzadko wychodzą z domu. Nie mają braci, a ich ojciec jest uzależn...

Komentarze
Afgańska perła
2 wydania
Afgańska perła
Nadia Hashimi
7.7/10
Książka, którą zachwycił się sam Khaled Hosseini! Kabul, 2007 rok. Rahima i jej siostry tylko sporadycznie mogą uczęszczać do szkoły i rzadko wychodzą z domu. Nie mają braci, a ich ojciec jest uzależn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Allah nie obdarzył Arifa synem. Jego dom jest pełen „młodych kobiet”, a „młode kobiety” to problem dla klanu. Do tego jeszcze buńczuczna siostra jego żony domaga się dostępu do edukacji dla dziewczyn...

@asiaczytasia @asiaczytasia

NADIA HASHIMI ⚜️ Afgańska perła ⚜️ Książki dotyczące kultury i życia muzułmanów to dla mnie ciężki temat. Zawsze się waham czy dam radę przeżyć to co dzieje się z innymi kobietami tam daleko od nasz...

@hej_tu_malami @hej_tu_malami

Pozostałe recenzje @Anastazja166

Negatyw szczęścia. Fine
Negatyw szczęścia: fine #2

O intrydze wujek Google wypowiada się tak: „[…] chytre, podstępne działanie, zwykle przez wzajemne skłócenie jakichś osób, zmierzające do osiągnięcia jakiegoś celu”. W t...

Recenzja książki Negatyw szczęścia. Fine
Negatyw szczęścia. Inizio
Inizio!

Jestem takim typem czytelnika, który jak już pokocha pióro danego autora, to nie ma przebacz. Akurat w tym przypadku, zachowanie jest czarno-białe. Albo się podoba, albo...

Recenzja książki Negatyw szczęścia. Inizio

Nowe recenzje

Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Pineapple Street
,,Downton Abbey" i ,,The Gilded Age" we współcz...
@Radosna:

Pineapple Street" to debiutancka powieść Jenny Jackson, która od prawie dwóch dekad związana jest ze światem wydawniczy...

Recenzja książki Pineapple Street
100 największych tajemnic świata
Tajemnice w formie ciekawostek...
@Robwier:

Widząc tak frapujący tytuł, spodziewałem się znaleźć w tej książce naprawdę zapierające dech w piersiach informacje. Na...

Recenzja książki 100 największych tajemnic świata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl