"Bo żeby była Ojczyzna, muszą być i ludzie. I dobrze, kiedy są! Nawet z licznymi wadami!"
Lata późnego PRL-u to okres przez wielu znienawidzony, ale również przez wielu obecnie wspominany z nieukrywanym sentymentem. Napisanie więc książki, która traktowałaby o tym, dziwnym w naszej historii okresie w sposób humorystyczny, jest nie lada wyzwaniem.
Bożena W. Klekowska pisze od wielu lat, biorąc udział w wielu konkursach literackich. Za swoje prace otrzymała kilka nagród i wyróżnień, jej utwory znalazły się w paru antologiach. Autorka swoje zainteresowania skupia głównie na historii obyczaju, życiu codziennym dworu polskiego czy folklorze. Interesuje się również szeroko pojętą ezoteryką – tarotem, runami czy numerologią. Pochodzi z Radomska.
"Zapiski niekontrolowane czyli z pamiętnika pana FREDZIA" to utwór w formie dziennika, którego narratorem oraz głównym bohaterem jest odpowiedzialny ojciec, dziadek i mąż – Fredzio. Postanawia on z początkiem nowego roku, spisywać swoje perypetie życiowe, których tło stanowi okres stanu wojennego. Pięćdziesięcioletni bohater będący na rencie, mieszkający z żoną i córką, posiada mnóstwo wolnego czasu, który stara się wykorzystać na polowania. Zapytacie jakie polowania? Fredzio codziennie zdobywa artykuły potrzebne do normalnego życia takie jak: ziemniaki, młynek do kawy czy chociażby alkohol. Stanie w kolejkach to jego główne zajęcie. Zajęcie powodujące wiele nieprzewidzianych sytuacji, rodem z absurdu PRL-owskiej rzeczywistości.
Książka Bożeny W. Klekowskiej ukazuje w pełnej krasie tragizm życia przeciętnego człowieka w czasie stanu wojennego w Polsce, ubrany jednak w ramy wszechobecnego absurdu, wyzierającego z każdego aspektu ówczesnego życia. Autorka w odtworzeniu klimatu tamtych lat, pokusiła się o skorzystanie z zabiegu komizmu sytuacyjnego, co było niewątpliwie strzałem w dziesiątkę. Wielu z nas słyszało, lub doświadczało osobiście absurdalnych sytuacji z dnia codziennego, które dzisiaj wydają się nam niewiarygodne. Puste półki w sklepach, mięso spod lady, kartki na wszystko i gigantyczne kolejki w przypadku dostawy jakiegokolwiek towaru. Fredzio dzięki posiadaniu dużej ilości czasu, zdobywa wiele artykułów, nawiązuje nowe znajomości z innymi kolejkowiczami, staje się uczestnikiem dziwnych, często groteskowych sytuacji. Wszystko to ubarwione wielką dawką humoru, niepodważalnie bawi czytelnika.
Autorka celowo pomija w zapiskach Fredzia wątki polityczne i ustrojowe, skupiając się głównie na codziennej walce o byt rodziny głównego bohatera. Kreacja Fredzia jako mężczyzny ugodowego, oddanego rodzinie, kochającego swoje dzieci i wnuczkę, pełnego poświęcenia, idealnie wpasowała się w całą fabułę. To bohater wywołujący wiele ciepłych uczuć i pewną dozę sentymentu. Wiele z jego przygód wywołało we mnie rozbawienie pomieszane ze zdziwieniem. Autorka swoją książką bardzo zgrabnie nakreśliła kontekst obyczajowy ówczesnych lat.
"Zapiski niekontrolowane czyli z pamiętnika pana FREDZIA" to książka wielopokoleniowa. Starsi czytelnicy znajdą w niej wspomnienia z lat późnego PRL-u, okresu tak pełnego sprzeczności. Młodsze pokolenie zasmakuje innego świata i być może doceni obecne czasy w jakich żyje. Wszyscy z pewnością przeczytają książkę Bożeny W. Klekowskiej z uśmiechem na twarzy.