Kształt demona recenzja

A na warszawskiej Tamce...

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2024-09-10
Skomentuj
24 Polubienia
To już szesnasta powieść pani Magdaleny Zimniak, a druga przeczytana przeze mnie. Czarcie lustro spełniło moje oczekiwania czytelnicze, więc nie powiem, że nie liczyłem na to, że i Kształt demona ugruntuje moje nadzieje na znakomitą powieść.

Magdalena Zimniak jest absolwentką wydziału filologii angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego, a od 1990 roku prowadzi szkołę językową. Jak można przeczytać na drugiej stronie okładki, pani Magda w swoich powieściach przeplata wątki kryminalne, psychologiczno-obyczajowe i mojego ulubionego gatunku thrillera.

Gdy spojrzymy na okładkę, od razu można się domyśleć, że nie będzie to literatura obyczajowa. Oj nie! Mrok, jakby opuszczony kościół i osoba, na pewno kobieta, patrząca w stronę ołtarza, co można wnioskować po schodkach i po tym, że po prawej stronie widać też stalle, w których przeważnie siedzą ministranci posługujący księżom w celebrze mszy świętej. Kościół jest pusty i mroczny, tylko przez okna przebija się światło dnia.

Główną bohaterką powieści okazuje się Julia, młoda kobieta po przejściach związanych z jej chorobą psychiczną. Tak naprawdę akcja powieści rozpoczyna się, gdy Julia znika mężowi Karolowi z oczu podczas mszy świętej. Już samo wyjście do kościoła na warszawskiej Tamce dla mężczyzny było czymś dziwnym, ponieważ jego kobieta uważała siebie za gorliwą ateistkę. Karol zgodził się na to wyjście, ale nie spodziewał się, że Julia zniknie, jakby ktoś wypowiedział zaklęcie i machnął czarodziejską różdżką. Gdy dziewczyna się nie znajduje, idzie na policję, by zgłosić zaginięcie. Trafia na komisarza, Krystynę Farkas, która wraz ze swoimi współpracownikami będzie zajmować się tą z pozoru łatwą sprawą. Gdy jednak się okaże, że to nie pierwsze zaginięcie młodej kobiety w warszawskim kościele, sprawa staje się z tych trudno rozwiązywalnych. Poprzednie zaginięcia nie przyniosły rozwiązań, bo nie odnaleziono żadnej z kobiet. Co wspólnego ma z tym Julia? Julia, jej rodzice oraz niepełnosprawny brat Maksymilian, poruszający się na wózku inwalidzkim?

Powieść toczy się dwutorowo. To, co tu i teraz oraz kiedyś, gdy poznajemy czasy, gdy Julka była nastolatką i trafiła do kliniki, gdzie leczono osoby z różnymi zaburzeniami psychicznymi. Dlaczego się tam znalazła?

Autorka w bardzo zawiły sposób plącze losy bohaterów powieści. Każdy z nich może być o wszystko podejrzany, nawet osoba na wózku. Do samego końca trzyma w napięciu, do samego końca dla mnie każdy był winien rodzinnych tragedii. A na pytanie Magdaleny Zimniak zawartej na końcu powieści, odpowiadam tak!!!

Skarpie Warszawskiej dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-10
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kształt demona
Kształt demona
Magdalena Zimniak
7.5/10

W jednym z warszawskich kościołów Julia znika podczas mszy. Prowadząca śledztwo nadkomisarz Krystyna Farkas, odkrywa, że to nie pierwsze zniknięcie w tej świątyni. Podczas dochodzenia wychodzą na jaw...

Komentarze
Kształt demona
Kształt demona
Magdalena Zimniak
7.5/10
W jednym z warszawskich kościołów Julia znika podczas mszy. Prowadząca śledztwo nadkomisarz Krystyna Farkas, odkrywa, że to nie pierwsze zniknięcie w tej świątyni. Podczas dochodzenia wychodzą na jaw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝐾𝑠𝑧𝑡𝑎ł𝑡 𝑑𝑒𝑚𝑜𝑛𝑎 to, o ile się nie pomyliłam, osiemnasta książka w dorobku Magdaleny Zimniak. Moje pierwsze spotkanie z jej twórczością miało miejsce w 2018 roku, gdy sięgnęłam po 𝐺𝑟ę 𝑝𝑜𝑧𝑎 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑒𝑚. Już ...

@gala26 @gala26

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór wszystkim 🙂 Zapraszam Was dzisiaj do zapoznania się z moją recenzją na temat książki @magdalenazimniak_author pt. ,,Kształt demona" Książkę miałam możliwość przeczytani...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Gdyby nie ten Tusk...

Zapewne zdziwicie się, dlaczego taki tytuł recenzji. O tym jednak na sam koniec. Najpierw tradycyjna porcja informacji. Tereny północno-wschodnie są dla mnie mniej zna...

Recenzja książki Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Korona Ziemi
W hołdzie wielkiej himalaistce

31 stycznia minęła pierwsza rocznica śmierci naszej wspaniałej himalaistki, warszawianki, Anny Czerwińskiej. W chwili śmierci, zdobywczyni ośmiotysięczników w Himalajach...

Recenzja książki Korona Ziemi

Nowe recenzje

Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl