A jednak... recenzja

Gdy przeszłość powraca jak bolesna zadra

Autor: @karolak.iwona1 ·2 minuty
2024-01-19
Skomentuj
13 Polubień
Kiedyś przeczytałam, że lepiej nie rozdrapywać starych ran i nie wracać myślami do przeszłości, i że lepiej się żyje, kiedy przeszłość zostaje tam, gdzie jej miejsce. Zgadzam się z tym stwierdzeniem. A co, jeśli ktoś z bolesnej przeszłości wdziera się nagle z brudnymi buciorami w czyjeś uporządkowane życie? Tak się zdarzyło w przypadku Julii Górskiej, głównej bohaterki powieści Małgorzaty A. Jędrzejewskiej "A jednak..." Z tymi buciorami wtargnął mąż, nie-mąż, a raczej "mąż wszechczasów", Robert.

Julia jest nauczycielka języka angielskiego w liceum i tłumaczką. W szkole nie ma lekko, jej klasa podpadła młodemu wikariuszowi, dyrektor ma ciągłe pretensje, a grono pedagogiczne nie pała do niej sympatią.

"Tak to jest - udowadniała stara Kołaczkowa, która uczyła jeszcze chyba za czasów Rewolucji Październikowej - jak pozwala się uczniom na długie włosy, kolczyki w nosie i inne głupoty. Albo słuchanie muzyki z tej, no, empetrójki, przecież to ogłupia człowieka. - Julia cały czas korzystała z mp3, w szkole na przerwach też, wiedziała więc, że to przytyk do niej"

Druga nauczycielka, matematyczka z czasów Cudu nad Wisłą, oczywiście wtórowała koleżance. Julia czuła się w szkole osaczona i w wielu sytuacjach trudno jej było zachować równowagę.

Nagle wielkie bum! Prawie po osiemnastu latach, wraca jej mąż, który ją porzucił z małym dzieckiem. Pozbawił ją środków do życia i mieszkania. Bił, kłamał, oszukiwał i ulotnił się jak kamfora. Nagle wraca, skruszony. Czego chce? Dlaczego tak zależy mu na powrocie na łono rodziny? I co on kombinuje?

"Wiesz - uparcie się jej przyglądał - bardzo tęskniłem za tobą przez te lata. Byłaś moją jedyną miłością i pozostałaś nią nadal. Tak jak Elżunia, moja córeczka. No i oczywiście Twoja mamusia.
Julia machinalnie bawiła się zapalniczką.
- Trzeba przyznać, że okazywałeś swoje uczucia dość oryginalnie, nie pojawiając się przez siedemnaście lat. - stwierdziła spokojnie"

Julia mieszka z mamą Stefanią, która zajmuje się malarstwem i Elżbietą, niespełna osiemnastoletnią córką. Ich dom jest otwarty, przewija się przez niego mnóstwo przyjaciół. W takim towarzystwie jest zabawnie, wesoło i zawsze można liczyć na wsparcie. Jednakże nie jest tylko cukierkowo. Pojawia się mnóstwo problemów. Jak poradzą sobie mieszkanki domu? Czy ich obawy są uzasadnione? Kto pomoże Julii w starciu z Robertem?

Książka Małgorzaty A. Jędrzejewskiej bardzo mi się podobała. Do tego stopnia, że dawkowałam sobie jej fragmenty, dzień po dniu. Po to tylko, żeby przedłużyć sobie przyjemność z czytania. Autorka stworzyła wyraziste postacie, z krwi i kości. Polubiłam zarówno mieszkanki domu, jak i ich przyjaciółki. Polubiłam siostrę przełożoną, która w cudowny sposób przywracała kobiety do życia, polubiłam sympatycznego mundurowego i oczywiście pokochałam Juniora. Jest tu i wątek hejtu w szkole, jest wątek romantyczny i kryminalny.

Styl pisarki bardzo przypadł do mojego czytelniczego gustu. Jest barwny, plastyczny, często skrzy humorem.

Autorka pokazuje jak ważne jest w życiu wsparcie przyjaciół i jak ważne są więzi rodzinne. Uświadamia czytelnikowi, że w obliczu trudności można wykrzesać z siebie siłę do walki z przeciwnościami losu i że warto dbać o dobre relacje międzyludzkie.
Powieść piękna i poruszająca. Polecam.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Autorce bardzo dziękuję za miłą dedykację.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-19
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A jednak...
2 wydania
A jednak...
Małgorzata Anna Jędrzejewska
8.2/10

Główna bohaterka powieści, Julia, jest nauczycielką jęz. angielskiego i tłumaczką. Mieszka z matką (malarka amatorka) i córką (prawie pełnoletnia uczennica liceum) w domu, który jest otwarty na oście...

Komentarze
A jednak...
2 wydania
A jednak...
Małgorzata Anna Jędrzejewska
8.2/10
Główna bohaterka powieści, Julia, jest nauczycielką jęz. angielskiego i tłumaczką. Mieszka z matką (malarka amatorka) i córką (prawie pełnoletnia uczennica liceum) w domu, który jest otwarty na oście...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To wspaniała, pełna humoru powieść z nutką kryminału o perypetiach trzypokoleniowej rodziny złożonej z samych kobiet. Seniorka rodu - Stefania -jest malarką amatorką, Julia uczy angielskiego, ciesząc...

@whitedove8 @whitedove8

Główną bohaterką jest Julia, zabiegana nauczycielka języka angielskiego, a po godzinach tłumaczka i matka nastoletniej Elżbiety. W wychowaniu córki pomaga jej matka Stefania, która jest malarką amato...

@book.book.pl @book.book.pl

Pozostałe recenzje @karolak.iwona1

Morderstwo w Mena House
Morderstwo w cieniu piramid

Gdy przeczytałam na okładce, że to kryminał, idealny dla fanów Agathy Christie, nie zastanawiałam się ani chwili, aby tę książkę przeczytać. „Morderstwo w Mena House” au...

Recenzja książki Morderstwo w Mena House
Zmiany
Wspomnienia chińskiego pisarza

Na okładce napisano, że "Zmiany" to jedyna autobiograficzna powieść noblisty, chińskiego pisarza, Mo Yana. Według mnie, nie jest to jednak autobiografia, ale zlepek wspo...

Recenzja książki Zmiany

Nowe recenzje

Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
Archiwum snów
💙 Archiwum snów 💙
@read.my.heart:

💙 Q: Wierzycie w to, że sny mają jakieś znaczenie? Ja ostatnio nie pamiętam swoich snów, więc nie mam też okazji, żeby...

Recenzja książki Archiwum snów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl