Północ. Na przekór losowi i logice wbrew recenzja

A gdyby tak rzucić wszystko i wyruszyć...

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2021-03-19
1 komentarz
12 Polubień
... na północ Europy? Na "Północ - na przekór losowi i logice wbrew"?

Dłuższą chwilę zastanawiałem się, czy sięgnąć po książkę Krzysztofa Cegiełki. Sam lubię podróżować, ale czynię to po naszej pięknej Polsce, rzadko przekraczając granice. No może na sudeckich ścieżkach w Karkonoszach czy Górach Stołowych. Czy książka o dalekiej północy mogła mnie zainteresować? O północy naszego kontynentu, gdzie zimą brak słońca, lub niewiele, gdzie jest zimno, a ja chłodu nie lubię. Raz kozie śmierć - pomyślałem i kliknąłem przycisk na portalu "na kanapie" Rezerwacja. Dziękuję w tym miejscu serwisowi nakanapie.pl za otrzymanie egzemplarza z Klubu Recenzenta.

Krzysztof Cegiełka sam siebie nazywa wiecznym wędrowcem, który nie jest w stanie wysiedzieć w jednym miejscu przez dłuższą chwilę. Ciągle szuka piękna przyrody, którą to uwielbia fotografować, co jest jego kolejną pasją. Bałem się tylko jednego, że autor wspomniał na czwartej stronie okładki "że takiej książki podróżniczo--filozoficzno-rozrywkowej o Norwegii jeszcze nie czyta(a)eś", a ja jakoś w filozofii się całkowicie nie odnajduję.

Przejdźmy to konkretów dotyczących niniejszej publikacji. Książka, swoisty dziennik podróży, podzielona jest na dwa rozdziały, które uzupełniają kolorowe zdjęcia z wyprawy. Pan Krzysztof najpierw podróżuje tzw. Dziadkiem (tak nazywane się auto, 23-letni Passat B4, którym podróżuje), z Ireneuszem, następnie sam przemierza drogi Norwegii i Szwecji.

To suche fakty. Co więcej można powiedzieć o lekturze? Na pewno to, że nie będziemy się ani chwili nudzić. Chronologicznie spisane wydarzenia komponują się w jedną wielką podróż. Bez hoteli, a spaniu w samochodzie (tudzież w namiocie - czytaj Ireneusz), bez wygód i luksusu, minimalistycznie, aby przetrwać kolejny dzień, a zarazem zobaczyć wszystko to, co ciekawe dla oka i duszy. Dodatkowo autor używa często emotikonek, podkreślając swój nastrój w danym momencie podróży. Sporo jest odsyłaczy, żebyśmy mogli dogłębnie odczytać myśli autora. Nie ma tu długich opisów zabytków, miejsc wartych odwiedzenia. Są nazwy (długie, nie do wymienienia jednym tchem), które w większości mi nic nie mówiły i musiałem poszperać w internecie, aby poznać więcej szczegółów o danym obiekcie czy miejscu. Za to więcej dowiadujemy się jak wyglądał typowy dzień w życiu podróżnika. Jak mu się spało, co zjadł, czy znalazł toj-tojkę czy inne wc, czy danego dnia się wykąpał, a co za tym idzie, czy nie za bardzo zwraca na siebie uwagi :P. Ot, taki normalny dzień w trasie, pełen śmiesznych sytuacji, które dają nam ogólny pogląd, jak można spędzić miesiąc na zwiedzaniu, mając auto i nie za dużą ilość pieniążków w kieszeni.

Ogólnie jest ok. Nie zawiodłem się na lekturze, choć faktycznie czasem wydaje się, że autor za bardzo rozwlekał poszczególne dni. Ale to moja subiektywna uwaga, innym może to przypaść do gustu. Na pewno z chęcią przeczytam dwie inne książki Krzysztofa Cegiełki, z tzw. skandynawskiego tryptyku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-17
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Północ. Na przekór losowi i logice wbrew
Północ. Na przekór losowi i logice wbrew
Krzysztof Cegiełka
6.7/10

Drogi Czytelniku, książka którą trzymasz właśnie w dłoni jest moim debiutem literackim, choć jest to już trzecia z książek składających się na mój skandynawski tryptyk. Dlaczego spośród tylu książek,...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Ja tam chętnie rzuciłabym wszystko i wyruszyła na północ Europy. :)
× 1
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · prawie 4 lata temu
W sumie... z resztą każdy kierunek dobry, boy coś ciekawego zobaczyć!
Północ. Na przekór losowi i logice wbrew
Północ. Na przekór losowi i logice wbrew
Krzysztof Cegiełka
6.7/10
Drogi Czytelniku, książka którą trzymasz właśnie w dłoni jest moim debiutem literackim, choć jest to już trzecia z książek składających się na mój skandynawski tryptyk. Dlaczego spośród tylu książek,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy z nas ma w sobie coś z odkrywcy. Przygody małe i duże, dla jednych są tylko trasą zaznaczoną palcem na mapie, dla innych długotrwałym planowaniem, a dla jeszcze innych spontaniczną decyzją. Ci...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

W naszych czasach wiele osób powiedziałoby, że ich pasją jest podróżowanie. Do takiego grona zaliczam się ja. Niestety w aktualnym czasie, poprzez sytuację z koronawirusem podróże są bardzo ograniczo...

@su.wiktoriaa @su.wiktoriaa

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Gdyby nie ten Tusk...

Zapewne zdziwicie się, dlaczego taki tytuł recenzji. O tym jednak na sam koniec. Najpierw tradycyjna porcja informacji. Tereny północno-wschodnie są dla mnie mniej zna...

Recenzja książki Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Korona Ziemi
W hołdzie wielkiej himalaistce

31 stycznia minęła pierwsza rocznica śmierci naszej wspaniałej himalaistki, warszawianki, Anny Czerwińskiej. W chwili śmierci, zdobywczyni ośmiotysięczników w Himalajach...

Recenzja książki Korona Ziemi

Nowe recenzje

Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl