O zgrozo! Opowieści szkolne recenzja

A czy Wy czasem przypominacie sobie szkolne lata?

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2022-12-17
Skomentuj
25 Polubień
Ach te szkolne lata. Ile to wrażeń, przygód, przyjaciół i tych, którzy mocno zaleźli za skórę. Ulubieni nauczyciele, ci niebudzący emocji i ci, przez których nie mogliśmy spać. Szkolne lata kształtowały nasze umysły, dawały też nadzieję, na lepszą przyszłość. Gdy w moje ręce wpadła książeczka pt. O zgrozo! Opowieści szkolne, liczyłem na przypomnienie sobie tych lat, które wielu zapadają głęboko w pamięć.

Oczywiście chciałem znaleźć informacje o autorce opowiadań. Niestety nie udało mi się. W jednym wpisie na jednym z portali książkowych ktoś napisał, że autorką lektury jest dwunastoletnia dziewczynka i że to jest jej debiut literacki. Nie mogę jednak tego potwierdzić. Jeśli to prawda, to całkiem inaczej należy spojrzeć na to dzieło.

Okładkę zaprojektowała Paulina Surdykowska-Jurek. Przedstawia ona dziewczynkę, zza której wystaje wypchany po brzegi plecak. Skąd ja to znam!!! Mój syn dzierży taki codziennie, choć na pewno nic mu się z niego nie wysypuje.

Jeśli to książka dla dzieci napisana przez młodą dziewczynkę to na pewno jest to świetnie napisana pozycja. Gdyby jednak pisała to dorosła osoba, można wskazać pewne błędy, których powinna unikać w tekstach, ale... przyjmijmy, że poznamy "szkolesiów" z 6c, o których opowiada ich rówieśniczka. Tego się trzymajmy!

Bohaterką opowiadań jest Agata. Dwunastolatka z pasją opowiada o swojej klasie, nauczycielach i niesamowitych przygodach, które rozgrywają na przestrzeni roku szkolnego. Nie będzie tutaj żadnej nudy, bo nie ma dnia, by coś ciekawego nie wydarzyło się na lekcjach. Poznamy też charakterystyczne cechy poszczególnych uczniów: szybką Asię, bo biegała najszybciej na lekcjach wychowania fizycznego, śpiącą Zofię, która szukała miejsca, by na chwilę się zdrzemnąć. Cela zaś lubiła się co chwila fochować, a Kasia była... miłośniczką Adama. Zakochana po uszy w chłopcu, który był najlepszym uczniem, z samymi szóstkami. Choć się okazało, że z jednego przedmiotu to miał czwórki i tak do końca nie wiem, co było prawdą... Nauczyciele też mają swoje wady i zalety, choć wiadomo, że tych pierwszych będzie zdecydowanie więcej. Jednym zdaniem można podsumować, że "aby do wakacji"!

Dzieciom zapewne przypadnie do gustu, dorosłym... ciężko to ocenić. Nie była to nudna lektura, lecz mnie czegoś tu zabrakło.

Książkę otrzymałem z Wydawnictwa Novae Res, za co serdecznie dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-09
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O zgrozo! Opowieści szkolne
O zgrozo! Opowieści szkolne
Maja Kacprzyk
6.3/10

Szkolne życie potrafi przyprawić o zawrót głowy! Cześć, mam na imię Agata i jestem uczennicą klasy 6 C. Klasy wyjątkowej. Opowiem Ci o nas. Jeśli tak jak ja nie lubisz nudnych lekcji i tylko dzięki ...

Komentarze
O zgrozo! Opowieści szkolne
O zgrozo! Opowieści szkolne
Maja Kacprzyk
6.3/10
Szkolne życie potrafi przyprawić o zawrót głowy! Cześć, mam na imię Agata i jestem uczennicą klasy 6 C. Klasy wyjątkowej. Opowiem Ci o nas. Jeśli tak jak ja nie lubisz nudnych lekcji i tylko dzięki ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"O zgrozo! Opowieści szkolne" towarzyszyły mi i mojej Córce przez jakiś czas wieczorową porą. Fajnie, za sprawą książeczki, było powrócić do ławkowych wspomnień z podstawówki. Córka natomiast z wielk...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Szkolne lata, kiedy to było. Trochę czasu już minęło, ale niewiele się w szkolnym świecie zmieniło. Mimo upływu lat dzieci i młodzież, w pewnych kwestiach, są dokładnie tacy sami jak w momencie, gdy ...

@MargaritaCzyta @MargaritaCzyta

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu
@Carmel-by-t...:

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego film...

Recenzja książki Życie na Ziemi
Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji
@AgaCeee:

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmier...

Recenzja książki Nadchodzi nic
Ballada o nieszczęśliwej miłości
Absolutnie magiczna, zachwycająca i wciągająca
@wybrednaboo...:

Ledwo co wstawiłam recenzję pierwszego tomu, a tu już recenzja drugiego 😂 🕸️ PRZESZŁOŚĆ JACKSA - jejku, co tu się dzia...

Recenzja książki Ballada o nieszczęśliwej miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl