“Poczucie bezpieczeństwa bierze się z wiedzy. Wiedza to moc. Moc to zdolność wygrywania.”
“Praca jest czymś wspaniałym. Nie ma nic lepszego niż świadomość, że się na coś zapracowało, a nie po prostu dostało.”
“Jest takie powiedzenie: "Jeśli trwasz w złości, to tak, jakbyś połknął truciznę i miał nadzieję, że umrze ktoś inny".”
“Stajemy się niewolnikami tych, którym nie wybaczamy.”
“Miłość. Nie ma potężniejszej siły we wszechświecie. Obyśmy tylko chcieli nauczyć się wychodzić jej naprzeciw.”
“Właśnie w ten sposób toczy się nasze życie. Pędzimy swoim torem, szczęśliwi lub nie, dopóki nie zderzymy się z czymś, co nas skieruje w inną stronę. Czasami zderzenie jest bolesne, czasami nie, ale jeśli mamy szczęście, siłą działającą na nas jest miłość.”
“- (...) Niemalże każdy polityk jest narcyzem. (...) Dlatego, że wychodząc na mównicę, robi to między innymi po to, by inni go podziwiali. Co więcej, przemawia po to również, by słuchacze bili mu brawo, by ten cały aplauz niósł się przez całą salę i by wreszcie zebrana widownia zgodziła się z racjami prezentowanymi przez polityka na mównicy. W związku z tym niemalże każdy polityk jest narcyzem i nawet jeśli chce on zmienić świat, to swoimi czynami pragnie odnaleźć uznanie u innych.”
“Kiedy zaczął się terror, przyszył na ubraniu żółtą gwiazdę Dawida, nie przypuszczając, że to znak śmierci, jak ten, który drwale malują na drzewach przeznaczonych pod topór.”
“Złą wróżbą był każdy świt. Świt nowego dnia w Gehennie, w Dreeifüsselager.”
“Po pobycie w celi prycza w baraku wydała mu się prawie wygodna, a wśród zawszonych towarzyszy niedoli znalazł znajome ciepło i wsparcie.”
“Nagle, wychodząc z domu komendanta, już w przedpokoju, zobaczyli coś jak miraż - trzy złote jabłka toczące się wesoło po ziemi; wszyscy czterej padli na kolana, żeby je złapać, ku uciesze Sauckela, który popychał owoce nogą. Daniel nie czuł się zawstydzony, kiedy się schylił po jedno - to ten, kto igrał z ich głodem, postępował niegodnie.”
“Ten facet był mistrzem w szerzeniu propagandy. Potrafił on zrobić z każdego człowieka na świecie polityka, którego pokochałyby tłumy. Nikt nie był w tym tak świetny jak on. I to trzeba było mu przyznać... Goebbelsowska propaganda. O tym w przyszłości młodzież będzie uczyła się w szkołach na lekcjach historii.”
“Wiedział dobrze, czego można się spodziewać po tych, którzy tkali nić przeznaczenia jego narodu: oficerowie Waffen-SS byli rzeźnikami przebranymi w nieskazitelne mundury, czasem tylko obryzganymi krwią, starannie uczesani. Niejednokrotnie byli to ludzie kulturalni, którzy kochali swoje psy, kochali muzykę, na pewno mieli rodziny.”
“W tamtych czasach bezwzględnych prześladowań życie ludzkie - zwłaszcza osób żydowskiego pochodzenia - wisiało na włosku. Byli na straconej pozycji, jak niedoświadczony akrobata kroczący po linie.”
“Wspomnienia z tego okresu wiążą się z przykładami lojalności i odwagi okazywanych przez przyjaciół i nieznajomych. Jeśli coś nie pasowało do tego idealnego obrazu moich rodaków, nie przyjmowałam tego do wiadomości.”
“Jednak pewne sprawy wyglądały tak źle, że nie mogłam ich nawet zapisać w moim dzienniku. Unikając ich utrwalenia, byłam w stanie wmówić sobie, że w ogóle nie miały miejsca.”
“Chcę przyjaźni, zawsze, i chcę wszystkich kochać, i widzieć tylko dobro w sytuacjach i ludziach.”
“- Przestrzegam męskich reguł. Przestrzegam diabelskich reguł. Przestrzegam Bożych reguł. I dlatego żyję. Żywa mogę wam pomóc. Martwa nikomu w niczym nie pomogę.”
“- Boga tu nie ma - skwitowała Hannah. - Marszalik miał rację. To miejsce diabła. - Diabła stworzył Bóg, więc Bóg też tu jest- odpowiedziała Ryfka.”
“- Bóg na to pozwala - zauważyła Ryfka. - Ale jest jakiś powód. Tylko my go jeszcze nie znamy. Jak ofiara z Izaaka. Mój tata zawsze powtarzał, że Wszechświat jest wielkim kręgiem, a my widzimy jedynie mały wycinek łuku. Bóg nie jest potworem, bez względu na to, co teraz myślisz. Jest jakiś powód.”
“I wiedziała, że każdego dnia, który przeżyła, pozostawała przy życiu. Jeden plus jeden. Arytmetyka diabła, jak nazywała to Gitl.”
“- Moja mama, niech spoczywa w pokoju, zawsze mówiła: "nemer iz nishtkeyn geber", ten, kto bierze, nie jest dawcą. A ten, kto daje, nie jest biorcą.”
“- Praca czyni wolnym. Rabin kiwnął głową. - Widzicie, moje dzieci - odezwał się ochryple. - Jesteśmy w rękach Boga. Pracy się nie boimy. - To dzieło diabła, nie Boga - wyszeptał stojący za nim marszalik.”
“- Podzielimy się z wami tym, co mamy - odrzekł rabin. - Czyż nie jesteśmy wszyscy sąsiadami i przyjaciółmi? Czyż w oczach Boga nie jesteśmy braćmi i siostrami? Czyż nie jesteśmy...”