Marta

"Madame Hemingway" Pauli McLain:))) Bosko!

O! Coś dla mnie ;))

Współpraca z Bukowym Lasem jednorazowa, czy perspektywiczna? Pytam, bo wydają książki z Paryżem w tle, a ja bardzo, bardzo to lubię:))

Jak by nie było źle, uwierz mi,że przejdzie. I mówię ci to z pozycji osoby, która wiele przeszła. Zawsze wszystko przemija, więc ból też. Weź go na przeczekanie. Nie ma innego sposobu. Możesz się szarpać i wariować, walić głową w ściany, ćpać albo się zapijać, ale to nic nie da, jedynie wzmocni cierpienie.

Witajcie, u mnie dziś pobudka o 5.55. Oba potworki rześkie jak wiosenny poranek, ja dużo mniej. Całe szczęście, że jest przedszkole! Życzę wszystkim miłego dnia:)

Potrafię udawać płacz na zawołanie, drży mi broda i łzy kapią jak grochy. Często z tego korzystałam w przeszłości i czasem też teraz, ale nie za często, żeby miało siłę rażenia. Co najdziwniejsze, kiedy jest naprawdę powód do płaczu, nie mogę uronić ani jednej łzy.

@winterolmostover - obie za to samo - za obsmarowanie autentycznych postaci (Weroniki Rosati - Żuławski i pary znanych podróżników - Onoszko). Podobno naruszają dobra osobiste.

"Nocnik" Żuławskiego i "Sekretne życie motyli" Joanny Onoszko (Znak wycofał ze swojej strony) - obie wstrzymane wyrokiem sądu.

Dziękuję bardzo. Gratuluję serdecznie @paulina804 i @CharlesMonroe.

@ehinacea tutaj: http://nakanapie.pl/book/418540/przed-zstapieniem-do-piekie.htm

A w związku z dzisiejszą rocznicą - Stanisław Lem "Szpital Przemienienia" http://nakanapie.pl/book/264791/szpital-przemienienia.htm

Obowiązkowo "Lot nad kukułczym gniazdem" i książka, i film:
http://nakanapie.pl/book/125114/lot-nad-kuku-czym-gniazdem.htm

1. Zbrodnia i kara - Dostojewski
2. Skąpiec - Moliere, Bank Nucingena - Balzac, Pieniądz - Zola
3. Nana - Zola, Pani Bovary - Flaubert, Chłopi - Reymont,
4. Granica - Nałkowska,
5. Gargantua i Pantagruel - Rablais
6. Dziady cz.III - Mickiewicz
7. Leń - Jan Brzechwa:))

@patrylandio:)) - jeszcze nie zaczęłam czytać, bo czasu mam teraz jak na lekarstwo, ale jak tylko przeczytam, dam znać, co myślę.

Już sobie trochę rozplanowałam początek września:

"Najazd 1939" Böhlera
http://nakanapie.pl/book/716185/najazd-1939.htm

"Dziewczyny wojenne"
http://nakanapie.pl/book/721596/dziewczyny-wojenne.htm

Biografia carycy Katarzyny:
"...

Spełnienia najskrytszych marzeń, dużo zdrówka, szczęścia i mnóstwa książek do przeczytania - tego wszystkiego Ci życzę szanowna jubilatko w dniu Twoich urodzin. Sto lat Agaciu:)))

Czytam strasznie dużo, ale tylko po francusku i to wszystko z XIX wieku, więc nie będę was zamęczać:)

O! Zapowiada się bardzo interesująca lektura.

Wracając do "baboli", to jeszcze kilka sobie przypomniałam. Moja polonistka recytowała nam taki wierszyk, jako przykład niestarannej wypowiedzi:

"Ide se, widze że dziesięć złoty leży se,
Myśle se, wezme se, dziesięć złoty przyda sie"

Krzyczała zawsze (i to jak) na zaczynanie zdania od form skróconych zaimków:
"Mi się wydaje"- jakie misie??? oraz od "A więc..."

Dy...

Brawo Tsumetai!!!

@winterolmostover - ja tak czułam, że wiele nas łączy, ja też mówię na siebie dziewucha ze wsi:)) Wiesz, gdy mieszkałam w Paryżu, Warszawa była prowincjonalna, a kiedy zobaczyłam Nowy Jork, Paryż wydał mi się prowincjonalny.Wtedy zrozumiałam, że to nie miejsce czyni z ciebie osobę, którą jesteś, ale ty kreujesz swój świat. Wróciłam więc do domu, nie mam żadnych kompleksów, wszędzie dałam sobie rad...

Przepraszam, ale codziennie słyszę w telewizji wypowiedzi pewnego polityka, wykształconego w stolicy, który ze wsią nie ma nic wspólnego, a jednak kaleczy język polski, jak rzadko który wieśniak.
Pochodzę z małego miasteczka, mieszkam teraz z wyboru na wsi, a jednak nigdy nie miałam większych problemów z posługiwaniem się poprawną polszczyzną. To nie tryb życia wpływa na naszą znajomość język...

Cudni są oboje:) Gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego całej rodzinie. Dużo, dużo sił dla wszystkich.

A co ma do tego wiejski tryb życia? Jeśli już to chyba gwara i regionalizmy, które są częścią kultury językowej, natomiast niekoniecznie muszą być przedmiotem kpin. Zwłaszcza, że Poznań, Kraków i Warszawa ma swój język polski, który również może w innych częściach kraju uchodzić za dziwnie brzmiący. Język blokowisk w wielkich miastach też pozostawia wiele do życzenia.

włanczać, poszłem, tu pisze, wziąść, -om zamiast - ą (zrobiom, kupiom), zjadanie końcówek i coraz powszechniejsze używanie słów angielskich zamiast polskich, co brzmi pretensjonalnie albo używanie słów, których znaczenia się nie zna. Coraz gorzej wygląda to w mediach, zwłaszcza w relacjach na żywo można posłuchać takich gniotów językowych, że zaczynam się bać:)
Ale jednego nie cierpię jeszcze...

Nie jetem fanką fantasy itp, itd, ale Tolkiena przeczytałam i bardzo lubię. Miał wyobraźnię bez granic i dar opowiadania. Niektórzy nie ogarniają, ale to nie wina Tolkiena raczej. Jego twórczość to literatura z górnej półki, nie musi trafiać pod wszystkie strzechy. Czasem trochę bardziej rozbudowana akcja, więcej niż trzech bohaterów, więcej niż cztery wątki i się nie nadąża. Czy ktoś się kiedyś z...

@patrylandia, @winterolmostover - sądzę,że mamy podobną wrażliwość i ta książka nie pozostawi was bez emocji. Nie napiszę, że wam się spodoba, bo to nie jest książka do podobania się, tylko do przemyślenia.