Marta

Takie to trochę proustowskie :P

I jak Ci się podoba? Koniecznie muszę przeczytać :)

Coś mi świta, że miało to coś wspólnego z całą tą akcją przy ognisku, w świetle księżyca, gdzie chyba umarła ta ciocia Eleny, nie pamiętam jak miała na imię.

Jak Wam minął poniedziałek? Ja obejrzałam dziś drugi odcinek TVD i Enzo <3<3<3 moja nowa miłość :D No, nie taka nowa, bo już się nim na kanapie zachwycałam, ale.. :D

Snapchata nie mam i nie bardzo wiem o co z nim chodzi (chociaż ktoś mi kiedyś próbował wyjaśnić - nie ogarnęłam), a co do tvd - też oglądałam jeden odcinek i szczerze mówiąc nie pamiętam.

Ja też się nie rejestrowałam, nawet o tym nie wiedziałam.

no, ja też :D problem pojawia się kiedy zaczynam się zastanawiać nad tym co robię ;D

Byś się zdziwiła :D moja gramatyka leży i kwiczy :D

mam to samo :D
A co do korepetycji - serio nie jestem dobrym nauczycielem :D Poza tym poziom licealny to już level hard :D

Ja właśnie nawet rodzonej siostry nie umiem uczyć, bo nie mam cierpliwości ;D

Ja też bym nie mogłabym być nauczycielką, co jest moim usprawiedliwieniem na notoryczne pytania ludzi, dlaczego nie dorabiam sobie udzielając korepetycji. I dlatego też wybrałam specjalizację tłumaczeniową, zamiast nauczycielskiej :D

Ja bym brała pierwszy zestaw - dwie książki z arosa zawsze zdążysz kupić (lub wymienić), a okazja z zestawu pierwszego może się już nie powtórzyć :p

Amelia, gratuluję!

Black, chętnie pomożemy Ci wybrać jak podasz tytuły :D
ej serio, żeby iść na pielęgniarstwo to trzeba ludzi kochać, ja bym się zupełnie nie nadawała :P

A co do Małej księżniczki to była i kreskówka i film :)

Dobranoc Tobie też :)

Egzemplarze recenzenckie mają pierwszeństwo, Little :D

Noo już nawet zaczęłam, a poza tym jest krótsza, ale na półce czeka tyle innych książek (patrz - mój ostatni stosik :D), że nie mogę się skupić na jednej! :P

no po angielsku, w końcu filologia :P Miotam się między "Księgą stylu Coco Chanel", a "Dworkiem Longbourn" :)

W sumie nic ciekawego, znudziło mi się już chodzenie na uczelnię, trochę przeraża mnie pisanie pracy licencjackiej po angielsku i mam jakiś czytelniczy zastój, wynikający z za dużej ilości książek do czytania i braku zdecydowania od której zacząć :)

A pielęgniarstwo też w Warszawie chciałaś? Powodzenia, jeśli zamierzasz próbować za rok ;)

Co słychać?

Enigma - ja z reguły też biedny student. Sierpień i wrzesień pracowałam, więc teraz wydaję, ale następne takie zakupy nie wcześniej niż w przyszłe wakacje ;)

Ja na pewno "Zbuntowanych" Daugherty i którąś z tych nowych książek Quicka - prawdopodobnie "Wybacz mi, Leonardzie". A dalej się zobaczy, pewnie zdecydują za mnie promocje... A Ty? Jedziesz w ogóle? :p

A już jest? Dzisiaj obejrzę. Coś ciekawego, warto dalej oglądać? :P

Duży stos z września :)
http://zycie-miedzy-wierszami.blogspot.com/2014/10/bardzo-duzy-i-bardzo-bardzo-adny-stosik.html

Mów za siebie, ja się nawet w swoim mieście gubię, a co dopiero w krk :p