Porucznik Borewicz podejmuje się rozwikłania zagadki zniknięcia z muzeum w Wielbarku drogocennego średniowiecznego kielicha mszalnego. To już kolejna zuchwała kradzież dzieł sztuki, które wywożone są za granicę. Istnieje podejrzenie, że łupy wywożone są przez Czechosłowację i Węgry do Wiednia, ale Borewicz trafia na inny trop. Brawurowa akcja schwytania przestępców odbywa się na Bałtyku, na pokładzie promu "Aallotar" płynącego do Skandynawii. Przy okazji porucznik zdejmuje ze swego współpracownika podejrzenie o współudział w nielegalnym procederze. [Edipresse Polska, 2011]