Opinia na temat książki zŁap szczęście!

ZA
@zapiski.mola · 2024-09-07 07:12:16
”zŁap szczęście!” Magdalena Załęcka

4/5 ⭐️

„- A ty co tak milczysz? - zagadnęła.
- Chłonę!”

Książki ze zwierzakami w tle - lubicie? 🐶

Jako wielka miłośniczka zwierząt, jestem w pełni usatysfakcjonowana tą książką 🥹

I chociaż z początku wydawało mi się, że to będzie ten typ literatury, który nie pozostawi we mnie żadnego śladu - ot, przeczytam i zapomnę, to wcale tak nie jest.
Z pozoru to lekkie czytadełko zostawiło mnie z uczuciem ciepła na sercu i smutkiem, że przygoda z tymi bohaterami trwała tak krótko.

I teraz całkowicie rozumiem stwierdzenie ”nie oceniaj książki po okładce”, bo gdybym to nią miała się sugerować, najprawdopodobniej bym po tę lekturę nie sięgnęła.

A wnętrze zdecydowanie zasługuje na poznanie tej historii ❤️

Przy okazji dowiedziałam się też, że jest to debiut Pani Magdy i ja naprawdę mam duże szczęście do tych debiutów ostatnio! Nie pamiętam już, kiedy trafiłam na zły debiut 😂

Kilka elementów szczególnie skradło moje serce - wszechobecne zwierzaczki i dzienniki. Przy czym tego drugiego chciałam troszeczkę więcej, ale to naprawdę mały szczególik.

To jak autorka pokazała miłość między zwierzakiem, a właścicielem.. to coś pięknego..
Jako właścicielka psinki, za którą wskoczyłabym w ogień (a niestety musiałam już ją pożegnać 💔), autentycznie byłam wzruszona. Widać, że Pani Magda również kocha zwierzęta ❤️

To, że książka jest pisana z perspektyw wielu bohaterów mega mi się podobało. Polubiłam zarówno Jagnę z córką, jak i Alenę z Oksaną.

No i Kostek 🥹❤️

Nie da się nie kochać tego faceta, no po prostu się nie da..

„- Dawno nikt się tak o mnie nie troszczył - dodała. - To miłe.
- Ja będę to robił. Jeśli tylko mi pozwolisz.”

Za to nie poczułam żadnej więzi z Marianną, była mi po prostu obojętna 😂

Dostałam tu wszystko, czego oczekuję od książki - wzruszenie, uśmiech na twarzy i przywiązanie do bohaterów.

A jak Racuch był operowany, to już całkiem się zaniosłam płaczem..

Zdecydowanie mogę wam polecić z czystym sumieniem tę historię i czekam na kolejne książki spod pióra Pani Magdy ❤️

„- Wiesz, zanim pojawiłeś się w moim życiu, nie sądziłam, że jeszcze kiedyś przytrafi mi się coś takiego. Byłam zraniona, nieufna. Potem stanąłeś na mojej drodze i okazało się, że znów mogę czuć się jak dawniej. […]”

Współpraca reklamowa z @magdalenazalecka.autorka @wydawnictwo_novaeres
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
zŁap szczęście!
zŁap szczęście!
Magdalena Załęcka
7.8/10

Przygarnij radość pod swój dach! Konstanty Tarczewski, weterynarz pracujący w niewielkiej lecznicy, staje przed poważnym wyzwaniem – musi uprzątnąć mieszkanie po zmarłym wuju Alojzym. Podczas przegl...

Komentarze

Pozostałe opinie

Konstanty jest weterynarzem z krwi i kości. Kocha swoją pracę, jest niezwykle oddany swoim pacjentom i zawsze z duszą na ramieniu. Pochował swojego wujka, i to właśnie jemu przypadło w udziale uprząt...

Uwielbiam czytać debiuty. Nigdy nie wiadomo na jaki diament się trafi. Dziś o takim diamencie. Jestem zauroczona stylem autorki. Historia wciąga od pierwszych stron, miałam wrażenie, że czytam opowi...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl