Opinia na temat książki Zimne bagno

PA
@Park2Read · 2023-09-11 16:25:32
Pewnego sierpniowego popołudnia, w skrzynce pocztowej Markusa, syna Wikinga i Heleny, ląduje list. Groźba, a może ostrzeżenie, napisane pismem matki i podpisane jej symbolem: gwiazdką. Problem w tym, że Helena zginęła prawie trzy dekady wcześniej.
Wiking musi zadać sobie pytanie, czy wariuje, czy widzi duchy, czy też jakaś zewnętrzna siła zagraża jemu i jego rodzinie – a jeśli tak, to kto lub co?

Policjanta Stromberga, poznałam już przy okazji lektury ,,Kręgu polarnego", sięgając po kontynuację jego losów, czułam się trochę jak przy spotkaniu z dawno niewidzianym znajomym. A ostatnio nie działo się u niego najlepiej - w niewyjaśniony sposób stracił żonę, która zaginęła bez śladu na bagnach. Wiking co roku odwiedza mokradła w rocznicę zaginięcia Heleny, traktując to miejsce jak jej grób.
Ponadto mężczyzna otrzymuje właśnie wyniki biopsji gardła- nie pozostawiają one wątpliwości, że policjant choruje na nowotwór.

Jakby wszystkiego było mało, ktoś właśnie próbuje przestrzec bądź zastraszyć jego syna..

W "Zimnym bagnie" Lizy Marklund akcja toczy się dosyć niespiesznie, do głosu pochodzą powolutku tajemnice sprzed lat. Sama warstwa kryminalna ustępuje czasem miejsca temu, co aktualnie dzieje się w psychice bohaterów. Autorka tworzy przekonywujące, bardzo realne portrety kluczowych postaci, którym nie brakuje indywidualnych, charakterystycznych cech.

Dodatkowym walorem jest panujący w powieści klimat, zasnuty nieco mgłą i oparami wspomnianych w tytule bagien.

Książka Lizy Marklund nie jest kryminałem sensu stricte, to raczej gatunkowy miszmasz zawierający sporo elementów obyczajowych, trochę polityki, zahaczając również o skrawki powieści szpiegowskiej.

Historia współczesna przeplata się ze wspomnieniami Wikinga dotyczącymi początków jego znajomości z Heleną i chociaż powieść nie trzyma może w zbytnim napięciu, czytelnik chce odkryć zagadkę zniknięcia kobiety. Nie ukrywam, że część pierwszą tej serii podobała mi się nieco bardziej, niemniej lektura "Zimnych bagien" z pewnością nie była czasem straconym. Teraz spokojnie czekam na to, co przyniesie nam końcówka trylogii. Jeśli lubicie klimat małych miasteczek i nie brak wam cierpliwości przy rozszyfrowywaniu dawnych tajemnic - próbujcie!
Ocena:
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zimne bagno
Zimne bagno
Liza Marklund
6.4/10
Cykl: Wiking Stromberg, tom 2
Seria: Czarna Seria

Rok 1990, Stenträsk w Szwecji. Notatka pozostawiona na kuchennym stole. Kochanie, poszłam zbierać maliny. Muszę wyjść z mieszkania. Markus jest u Karin. A potem gwiazdka w prawym dolnym rogu, ta, któ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Liza Marklund to szwedzka autorka kryminalna, której sławę światową przyniósł cykl o detektywce-dziennikarce Annice Bengtzon. Ja jednak z jej twórczością zapoznałam się po raz pierwszy dopiero przy d...

Minęło trzydzieści lat odkąd żona Wikinga Stormberga zaginęła. Mówi się, że utonęła na bagnach jednak ciała nigdy nie odnaleziono. Jedynym potwierdzeniem że faktycznie tam była jest wspomnienie Wiki...

AG
@agnieszkawa1

NIEKOMERCYJNIE Zasadniczo, to nie jest kryminał. Wątły trup pojawia się gdzieś tak w połowie i nie ma większego wpływu na akcję. Zasadniczo, to nie jest thriller, bo zagrożenie jest równie wątłe, ...

Na bagnach zaginęła kobieta. Na brzegu ratownicy odnaleźli w ciężkim stanie niemowlę.. Mija trzydzieści lat, a policjant Wiking Stormberg dalej poszukuje zaginionej żony.. Pewnego dnia w skrzynce poc...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl