„Mamtowdupizm” w praktyce, czyli jak opanować sztukę olewania i osiągnąć pieprzony spokój.
Hej, Złotko! Jeżeli cicha medytacja i kojące mantry to nie twoja bajka – ten dziennik jest dla ciebie. Z jego pomocą uda ci się zgromadzić pieprzone dobro, które jest wokół ciebie, i kopnąć w tyłek całą resztę. Toruj swoją drogę tym dziennikiem pełnym pozytywnych afirmacji i wyzwalających zadań, które przybliżą cię do cholernego szczęścia, o którym wszyscy tyle trąbią.
Żeby było jasne: nie będziesz jeździć na jednorożcu. Nie będziesz też w podskokach biegać z koszykiem kwiatów i balonikami na sznurku. Osiągniesz znacznie więcej – zaczniesz lśnić własnym wyjątkowym blaskiem i wzniesiesz toast za swoją zajebistość!
Wstań, błyszcz i rozwal system!