"Zapisane we krwi" czyli książka absolutnie wyjątkowa i bardzo niedoceniona przez czytelników.
Kiedy chcę przeczytać dobry kryminał, szukam takiego, który skupiać się będzie na tajemniczej śmierci bądź zaginięciu jakiejś osoby, najlepiej dziecka. Wiem wtedy, że bohaterom towarzyszyć będą niepohamowane emocje, które, mam nadzieję, udzielą się także mnie. Jednak by stworzyć taki kryminał,trzeba mieć "to coś", pisarską smykałkę, którą zdecydowanie ma @a.e.szumska_strona_autorska.
Jest to jej debiut, choć czytając książkę nigdy bym się tego nie domyśliła.
Przybliżając fabułę...
Nina ma piękne życie owiane szczęściem i miłością płynącą od jej najbliższych - cudownego męża i synka.
Miesiąc później traci wszystko, co przynosiło sens jej życiu.
W tragicznym wypadku giną jej najbliżsi, zostawiając po sobie pustkę, niedopowiedzenia i ogromny żal, tęsknotę.
Co się właściwie wydarzyło?
Co spowodowało wypadek?
Kto za tym stoi?
Niespodziewanie ktoś Ninie podrzuca zdjęcie jej synka, co daje złudną nadzieję, że jednak on żyje.
Z czym jeszcze będzie musiała się zmierzyć główna bohaterka, by wreszcie zaznać spokoju?
*
Książka nie jest długa. Ma zaledwie 204 str, a mino to skrywa w sobie niebywałą, wciągającą historię wielowątkową, która nie leci "na łeb na szyję".
Po skończeniu jej miałam na twarzy wielkie zaskoczenie i pierwszym zdaniem wypowiedzianym przeze mnie było "O wow co tu się wydarzyło?? A...