Taka refleksja narodziła się we mnie po przeczytaniu książki Valerio Evangelisti Zamek Eymericha. Opis z okładki wydawał się bardzo zachęcający: średniowiecze, magia i inkwizycja- mieszanka, którą trudno jest zepsuć. Niestety, tym razem autorowi się to udało. W książce, którą czytałam było wszystko: okrutny władca i jeszcze bardziej okrutny wład... Recenzja książki Zamek Eymericha