Zbiór 42 przygód Plastusia i jego przyjaciół.
"… skrzeczała żabka rzegotka, że król Cebulak makówkę spotkał i że zawołał:
„Niech co chce będzie, ja z makówką wesele wyprawię na grzędzie!”
No więc buraczki, pory, pietruszki – na to wesele szykują nóżki, a marchewka z pasternakiem popiszą się krakowiakiem. Będzie śmiechu, będzie krzyku, Fiku-miku na patyku!
– A gdzie to będzie?
– No, w teatrzyku. Wszystkich do teatru proszę, bilety są po trzy grosze.
Teatrzyk jest jak się patrzy, a nazywa się „Raz-dwa-trzy”.
Będzie wesele, będą dożynki, a występują same jarzynki. Można się uśmiać, no i napatrzeć – nie ma zabawy nad nasz teatrzyk!
– Zwijaj się, Tosiu, Jacku, Tadziku! Czekamy!
– Dzwonek już w teatrzyku!
– Kurtynka – w lewo! Kurtynka – w prawo!
Tańczą makówki! Heej! Brawo! Brawo!"
"… skrzeczała żabka rzegotka, że król Cebulak makówkę spotkał i że zawołał:
„Niech co chce będzie, ja z makówką wesele wyprawię na grzędzie!”
No więc buraczki, pory, pietruszki – na to wesele szykują nóżki, a marchewka z pasternakiem popiszą się krakowiakiem. Będzie śmiechu, będzie krzyku, Fiku-miku na patyku!
– A gdzie to będzie?
– No, w teatrzyku. Wszystkich do teatru proszę, bilety są po trzy grosze.
Teatrzyk jest jak się patrzy, a nazywa się „Raz-dwa-trzy”.
Będzie wesele, będą dożynki, a występują same jarzynki. Można się uśmiać, no i napatrzeć – nie ma zabawy nad nasz teatrzyk!
– Zwijaj się, Tosiu, Jacku, Tadziku! Czekamy!
– Dzwonek już w teatrzyku!
– Kurtynka – w lewo! Kurtynka – w prawo!
Tańczą makówki! Heej! Brawo! Brawo!"