Caroline i Simon są razem bardzo szczęśliwi. Prowadzą życie pełne ciekawych zleceń, przygód, miłości i seksu. Jednak po szkolnym zjeździe mężczyzna przewartościowuje życie i postanawia się ustatkować.
Jak zareaguje na to jego ukochana?
Zabawna powieść o dwojgu ludzi, którzy poznali się dzięki jego erotycznym ekscesom!
FRAGMENT:
Jak wrócę, spotka cię kara.
Obiecujesz?
***
– O, tak.
Łup.
– O, tak.
Łup, łup.
– Caroline, nie mów w ten sposób, kiedy jestem tak daleko od ciebie – wydusił z siebie Simon stłumionym głosem.
– Głuptasie, chodzi mi o walenie w ścianę po drugiej stronie.
– Kto tam jest?
– Facet z młotem. Szkoda, że go nie widzisz. Jest wielki.
– Bardzo cię proszę, nie mów mi o młocie innego faceta.
– To wracaj do domu i zaskocz mnie swoim – rzuciłam ze śmiechem.
– Będę jutro. Myślisz, że dasz radę do tego czasu myśleć wyłącznie o moim młocie?
– Zrobię, co w mojej mocy, kochany, ale nie masz pojęcia, jak pokaźny zestaw narzędzi ma ten facet. Nic nie obiecuję.
***
– Chwila. Chcesz powiedzieć, że jeśli pocałuję jakąś moją byłą, to się nie wkurzysz? – spytał. Znowu miał musz¬tardę na ustach.
– Wybiórczy męski słuch. Tak! My, kobiety, wkurzamy się o całowa¬nie każdej byłej, ale jakaś tam była nie jest aż tak wielką sprawą jak ta była. Jakaś była a TA była to olbrzymia różnica.