Opinia na temat książki Wzgórze Wisielców

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2021-05-23 15:50:51
Przeczytane
,, Dzieciak musiałby zedrzeć sobie gardło od krzyku, żeby ktoś go usłyszał, zresztą nawet gdyby dźwięk się przebił, byłby słyszalny tylko w przyległych mieszkaniach, po bokach i piętro niżej".

Powiem wam, że już sam wstępie mnie mocno zahipnotyzował. Poznajemy okoliczności śmierci mężczyzny z jego perspektywy. Aż ciarki miałam na plecach, kiedy to czytałam. Potem rozpoczyna się śledztwo, które coraz bardziej się rozrasta. Zdawać by się mogło, że w tej pozycji chodzi wyłącznie o tego denata. Nic bardziej mylnego. Zaraz po tej sprawie policja dostaje zgłoszenie, że gdzieś jest uwięziony chłopiec. Co dziwne mają dokładny adres, lecz nikt nie wie, kto go dostarczył. Biedaczek prawie nic nie wie i wciąż pyta o mamę. Teraz ja sama sądziłam, że to są dwie różne sprawy. Jednak dalsze czytanie utwierdziło mnie, że z tej larwy nie powstanie motyl. Chłopiec bowiem zaczyna malować rysunki, które są bardzo niepokojące. Sama byłam nimi niezwykle zaabsorbowana, gdyż uwielbiam w książkach zagrania psychologiczne. Atmosfera niezwykle się zagęściła, a tu wciąż pojawiały się nowe fakty. Jakbym mogła pogoniłabym mój wzrok jakimś strasznym buldogiem, bo cała powieść ukazała się jako najpyszniejsze ciasteczko. Wkręciło mnie czytanie na tyle, że przerwałam je tylko trzy razy. Pierwszym powodem był wczorajszy sen. Drugim konieczność przebrania dziecka i trzecim było śniadanie. Nigdy nie piję ani nie jem przy czytaniu książek, bo się boję, że je zniszczę. Na szczęście autor niczego w tej pozycji nie zniszczył, a jedynie upewnił mnie, że warto sięgać po jego książki.
Teraz trochę konkretów.
Powieść ma krótkie rozdziały, co bardzo ułatwia nam czytanie. Druczek standardowy, więc nie bolą nas oczy. Akcja niezwykle napięta i nie zwalnia do końca pozycji. Dobrze wykreowani bohaterzy, aczkolwiek nie opisani dokładnie. Każda z postaci ma swój indywidualny charakter, co buduje napięcie w książce. Nie da się wszystkich polubić, ale to cel zamierzony. Czysto rasowy kryminał z elementami zagrań psychologicznych. Dla mnie bomba:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2021-05-23
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wzgórze Wisielców
4 wydania
Wzgórze Wisielców
Yrsa Sigurdardóttir
7.7/10
Cykl: Freyja i Huldar, tom 4

Gálgahraun, ponure lawowisko na obrzeżach Rejkiawiku. Niegdyś miejsce egzekucji, dziś – atrakcja turystyczna. Aż do tego poranka, kiedy znaleziono tam wiszącego mężczyznę. Gwóźdź wbity w jego klatkę ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nic specjalnego, taki tam sobie kryminał, nie rozumiem entuzjazmu większości oceniających.

Mimo, że dysponowałam papierowym egzemplarzem książki, zdecydowałam się na przesłuchanie audiobooka „Wzgórze wisielców”. To już czwarty tom z cyklu o psycholog dziecięcej Freyji i detektywie Huldarze...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl