Opinia na temat książki Wyspa zombie

@Wiesia @Wiesia · 2019-12-22 12:26:24
Przeczytane Horror 💀 wymienię Posiadam 📚
Wyspa zombie była by fajnym filmem, jako książka jest niestety zbyt mało dynamiczna. Dużym błędem są schematyczne oczekiwania wobec tej powieści (tak było w moim przypadku). Słysząc hasło "zombie", odpala się w głowie pewien szablon postrzegania żywych trupów i walki z nimi. Tu jednak mamy co innego, a mianowicie spojrzenie na świat oczami nieumarłego, Labofnijczyka jak go nazywa autor. Mamy okazję toważyszyć mu od przebudzenia, poprzez odkrywanie własnego ja, szukania sensu i przyczyny istnienia, aż po poszukiwania swojego miejsca na ziemi. 

Edit. -  Już wiem co mnie uwierało w tej książce - brak emocji! 
I to nie emocji głównego bohatera, bo wiadomo takowych nie odczuwał jako zombii, lecz emocji które autor z reguły wzbudza w swoich czytelnikach. 
Czytając nie przeżywałam, nie współczułam... Byłam lekko znudzonym biernym obserwatorem tej historii. 
Lepiej nie potrafię tego wytłumaczyć, mam nadzieję że komuś ta opinia pomoże w decyzji czytać czy nie. 
Ocena:
Data przeczytania: 2019-12-22
× 11 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wyspa zombie
Wyspa zombie
Øystein Stene
6.2/10

Labofnia. Wyspa ukryta przed resztą świata gdzieś pośrodku Atlantyku. Nie figuruje na żadnej mapie, nie istnieje w żadnych wspomnieniach. Służby wywiadowcze Ameryki i Europy robią wszystko, by nikt ni...

Komentarze

Pozostałe opinie

❗TW: przemoc, sceny erotyczne Zaczynając tę książkę, czułam, że to jest coś, co mi się spodoba. I faktycznie tak było, ciężko mi było się od niej oderwać, bo po prostu przyjemnie się ją czytało. Jed...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl