Akcja powieści Bernharda z 1984 roku rozgrywa się podczas "artystycznej kolacji" wydanej przez małżeństwo Auersbergów na cześć aktora z Burgtheater. Aktor się spóźnia, głodni goście - wiedeńscy artyści - są coraz bardziej pijani. Tylko narrator, alter ego autora, siedzący w półmroku przedpokoju, spogląda na nich jak widz w teatrze i w bezlitosnym, obsesyjnym, miejscami komicznym monologu rozprawia się z dawnymi przyjaciółmi, którzy w jego oczach zamienili się w żałosną zgraję snobów, megalomanów i pozorantów. Tłem spotkania z nimi po latach jest samobójstwo wspólnej przyjaciółki, niespełnionej artystki.
Publikacja powieści wywołała skandal. Gerhard Lampersberg, kompozytor i dawny przyjaciel Bernharda, rozpoznał się w powieściowym Auersbergerze, "epigonie Weberna", homoseksualiście i alkoholiku, i wytoczył autorowi proces o zniesławienie. Powieść została skonfiskowana i objęta zakazem sprzedaży w Austrii, co oczywiście stało się dla niej najlepsza reklamą.
Publikacja powieści wywołała skandal. Gerhard Lampersberg, kompozytor i dawny przyjaciel Bernharda, rozpoznał się w powieściowym Auersbergerze, "epigonie Weberna", homoseksualiście i alkoholiku, i wytoczył autorowi proces o zniesławienie. Powieść została skonfiskowana i objęta zakazem sprzedaży w Austrii, co oczywiście stało się dla niej najlepsza reklamą.