To jest jeden z tych thrillerów, gdzie wszystko, co sobie wyobrażamy, że zaraz się stanie, ma odwrotną akcję. Gdy już na samym początku wydaje nam się, że NA PEWNO, wiemy, jak skończy się cała historia, w nagłym momencie zaczynają się zwroty akcji, które wszystko komplikują. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, lecz wiem, że na pewno przeczytam resztę jej książek. Styl pisania jest bardzo przyjemny, a na pewno świadczy o tym to, iż zaczynając czytanie wieczorem, wyszło, że rano już tylko doczytywałam ostatnie rozdziały.
Fabuła opiera się na tym, iż kobieta popełnia błędy w młodości i zmuszona przez rodziców oddaje swoje dziecko do adopcji. Życie potem układa się jej wspaniale, ma męża, dwójkę dzieci, ale jej przeszłość pozostaje tajemnicą. Jej pierworodna postanawia spotkać się z nią i wreszcie poznać swoją biologiczną matkę. Tylko czy to wszystko będzie działo się na normalnym i spokojnym gruncie? Oczywiście, że nie!
Historia jest świetnie opowiedziana a bohaterowie wykreowani w bardzo dogłębny sposób ( chodzi głównie o kobietę i jej córkę). Wszystko jest niebanalne, a przy tym nie brakuje dynamicznej akcji. Chętnie przeczytałabym o ich dalszych losach, ale niestety chyba nie będzie kolejnej części.